W Pieniężnicy (woj. pomorskie) na jednym z dachów wylądował pelikan różowy, czym wywołał niemałe poruszenie wśród lokalnej społeczności. W gminie mówią o ornitologicznej sensacji. Te słowa potwierdza ornitolog Bartosz Smyk z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. - W ostatnich latach, w Polsce, co roku, są widziane jedna lub dwie obserwacje pelikana różowego - przyznaje.
Informacja o pelikanie z Pieniężnicy w powiecie człuchowskim pojawiła się kilka dni temu w mediach społecznościowych Gminnego Centrum Kultury, Sportu, Turystyki i Rekreacji w Rzeczenicy.
"To prawdziwa ornitologiczna sensacja. Dzisiaj na jednym z dachów w Pieniężnicy wylądował... pelikan. Te ptaki w środowisku naturalnym nie żyją w Polsce (sporadycznie pojawiały się na Śląsku), najbliżej można je spotkać na południu Europy. Być może ten pieniężnicki pochodzi z jakiejś hodowli. Nie jest on jednak zaobrączkowany" - można przeczytać.
Pelikan w Pieniężnicy. Ornitolog: to ciekawe zjawisko
Bartosz Smyk, ornitolog z z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, przyznał w rozmowie z tvn24.pl, że przylatujący pelikan ze swoich stanowisk lęgowych, to na pewno ciekawe zjawisko.
- To gatunek, który kojarzy się z ciepłymi krainami. Występuje raczej w klimacie podzwrotnikowym i tropikalnym. Nie wszyscy może wiedzą, ale pelikany też gnieżdżą się w Europie. To pelikan różowy, który najbliżej Polski gnieździ się na przykład w delcie Dunaju, Bułgarii czy na ukraińskim wybrzeżu Morza Czarnego - podkreślił.
Dodał, że pelikany są świetnymi lotnikami. - Jak ptaki drapieżne potrafią wykorzystywać prądy wznoszące. Krążą i szybują. Przelecieć dla nich długi dystans, to żaden problem. Ten właśnie osobnik, który wylądował na dachu budynku, jest osobnikiem niedojrzałym, dwurocznym. Krążą na długie dystanse, szukają swojego miejsca, bo nie są gotowe jeszcze do rozrodu - wyjaśnił Smyk.
Ponad 100 obserwacji pelikana różowego
W Polsce było do tej pory ponad 100 obserwacji pelikana różowego. - W ostatnich latach w Polsce co roku są widziane jedna lub dwie obserwacje pelikana - powiedział ornitolog, zaznaczając jednocześnie, że nad Wisłą można zobaczyć, tyle że rzadziej, drugiego z pelikanów - pelikana kędzierzawego.
- Gnieździ się również w Europie, ale jest dużo rzadszy. W Polsce był obserwowany około 10 razy - podsumował Bartosz Smyk.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Anna Niżyńska