Całkiem niedawno nowoczesne Pendolino pobiło rekord prędkości na polskich torach. Teraz okazuje się, że choć pociągi jeszcze nie zaczęły kursować na regularnych trasach, to już "łapią opóźnienia". PKP zweryfikowało i wydłużyło planowe czasy przejazdów pociągów, które zaczną wozić pasażerów pod koniec tego roku – donosi miesięcznik "Rynek Kolejowy".
Według danych, do których dotarli dziennikarze miesięcznika, przejazd Pendolino z Gdańska do Warszawy potrwa około 3 godz., a nie jak wcześniej zakładano 2 godz. 40 min.
Podobnie będzie na innych połączeniach, które mają być obsługiwane przez nowoczesne składy włoskiego producenta. Ze stolicy do Katowic podróż wydłuży się o 24 min., do Wrocławia pociąg pojedzie 12 min. dłużej niż pierwotnie zakładano.
Stare lepsze?
Jak donosi "Rynek Kolejowy", na niektórych trasach, na przykład z Warszawy do Katowic, Pendolino ma być nawet wolniejsze od składów obsługiwanych za pomocą lokomotyw Husarz, które w PKP pracują od dawna (Pendolino 2 godz. 34 min, Husarz 2 godz. 28 min.). Jak to możliwe?
PKP wydało na zakup nowoczesnych składów ponad 400 mln euro. Część środków pochodzi z funduszy pomocy regionalnej Unii Europejskiej. Przyznając takie dofinansowanie wymaga się, by składy były jak najbardziej dostępne, a więc by zatrzymywały się na większej liczbie stacji.
A ponieważ infrastruktura kolejowa wciąż nie pozwala na to, by Pendolino rozwijało swoją maksymalną prędkość, to czas podróży musi ulec wydłużeniu. Rezygnacja z mniejszych przystanków mogłaby wiązać się z utratą dofinansowania.
291 km/h? Tylko na testach
W listopadzie ubiegłego roku, podczas testów, Pendolino ustanowiło rekord prędkości na polskich torach jadąc 291 km/h. Takiej prędkości na co dzień te pociągi osiągać nie będą, bo na trasach, które będzie obsługiwał, panują ograniczenia prędkości do 160-200 km/h, na niektórych odcinkach 230 km/h.
Pendolino zacznie wozić pasażerów w grudniu tego roku.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: md / Źródło: Rynek Kolejowy
Źródło zdjęcia głównego: tvn24