Kierowca z Olsztyna stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w znak drogowy i drzewo. Interweniujący policjanci wyczuli od 44-latka alkohol. Mężczyzna przyznał, że wcześniej pił. Stracił prawo jazdy i został skierowany na badania.
Do zdarzenia doszło w sobotę 22 stycznia. Kierowca volkswagena, w rejonie skrzyżowania ulic Głowackiego i Żołnierskiej w Olsztynie, prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad pojazdem.
- Zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie na poboczu najpierw uderzył w znak drogowy, a potem w drzewo. Interweniujący policjanci zaraz po podejściu do kierującego wyczuli od niego silny zapach alkoholu. 44-latek przyznał funkcjonariuszom, że pił wcześniej alkohol - przekazała podkom. Anna Balińska z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Może mu grozić do dwóch lat więzienia
44-latek został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań. Funkcjonariusze zatrzymali też mężczyźnie prawo jazdy.
- Jeżeli okaże się, że prowadził on pojazd w stanie nietrzeźwości, to będzie grozić mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz kierowania pojazdami i wysoka grzywna. Mężczyzna nie uniknie również odpowiedzialności za spowodowanie zdarzenia drogowego - podsumowała Balińska.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KMP Olsztyn