Dwóch mężczyzn pobiło i okradło 35-latka w Słupsku - poinformowała policja. Poszkodowany akurat zdążył odebrać zasiłek rodzinny i wracał z pieniędzmi do domu. Dzięki szybkiej reakcji świadka kradzieży, policjanci ujęli sprawców. Obaj usłyszeli już zarzuty. Teraz grozi im 12 lat pozbawienia wolności.
Jak podaje policja tuż przed południem funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w Słupsku okradli 35-latka. Informacje o zdarzeniu otrzymali od przechodnia, który był świadkiem tej sytuacji i przekazał dyżurnemu rysopisy sprawców.
- Ci mężczyźni złapali swoją ofiarę za szyję i przewrócili na ziemię. Jeden go przytrzymywał, a drugi okradał. Potem uciekli. Ruszyły za nimi patrole policji, które szybko pojawiły się na miejscu. Po kilkudziesięciu minutach zatrzymano 25- i 36-latka - relacjonuje Robert Czerwiński ze słupskiej policji.
Okradli go z zasiłku
Jeden z mężczyzn wciąż miał przy sobie skradziony portfel, a w nim dokumenty i pieniądze. Okazało się, że pobity 35-latek chwilę wcześniej odwiedził Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Tam odebrał ok. 500 zł zasiłku.
Sprawcy pobicia zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzut rozboju za co grozi im 12 lat pozbawienia wolności.
Czerwiński zwraca uwagę, że schwytanie bandytów było możliwa dzięki pomocy świadka napaści, który szybko powiadomił policję.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa\kwoj / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KPP Słupsk