Proces czterech młodych mężczyzn, oskarżonych o napaść na strażnika i nauczyciela zawodu w Schronisku dla Nieletnich w Chojnicach (woj. pomorskie) rozpoczął się przed sądem w Bydgoszczy. Strażnik zmarł w szpitalu. Nauczyciel miał połamane żebra.
Przed sądem odpowiadają: Alessandro G. z Torunia, Tomasz J. z Włocławka (obaj mają dziś 17 lat), Dariusz K. z Inowrocławia (18 lat) i gdańszczanin Bartosz B. (17 lat). Jeden z nich odpowiada za zabójstwo strażnika, a pozostali za napaść i ciężkie uszkodzenie ciała nauczyciela, który jest traktowany jako funkcjonariusz publiczny.
Wszyscy w chwili dokonania przestępstwa byli niepełnoletni, ale przed sądem będą odpowiadać za swoje czyny jak dorośli. W środę sąd uznał, że z powodu ich wieku proces toczyć się będzie jednak z wyłączeniem jawności.
Napaść podczas zajęć
Do napaści na strażnika i nauczyciela zawodu doszło 16 lipca 2012 roku. Nastolatki pobili mężczyzn w warsztacie narzędziami i metalowymi elementami ogrodzenia, po czym uciekli ze schroniska. Strażnik Ryszard B. zmarł po czterech dniach w szpitalu; pobity kierownik warsztatu przeżył.
Zapoczątkowana brutalnym atakiem ucieczka trwała - jak podało wówczas w komunikacie schronisko w Chojnicach - 40 minut. Do napaści doszło o godz. 12.35. O 13.15 cała czwórka została ujęta ok. 1,5 km od schroniska.
W chojnickim schronisku nastolatki oczekiwali na umieszczenie w zakładach poprawczych za rozboje, pobicia i zniszczenie mienia. Jeden z oskarżonych w tej sprawie odpowiada przed sądem także w innej sprawie, gdzie jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa inowrocławskiego policjanta, któremu w czerwcu 2012 zadał cios nożem.
Autor: aja/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: www.sdnchojnice.pl