W miejscowości Młynki (woj. pomorskie) woda przelewała się ze zbiornika zaporowego na rzece Szpęgawa. Strażacy przez sześć godzin budowali tamę z worków z piaskiem.
Do zdarzenia doszło w sobotę w nocy, około godziny 22.30. Do strażaków z Tczewa wpłynęło zgłoszenie, że w Młynkach koło Swarożyna przelewa się zbiornik zaporowy na jazie na rzece Szpęgawa. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej.
- W jeziorze nastąpił gwałtowny przybór wody, co spowodowało jej przelewanie się przez drogę. Po przeprowadzeniu rozpoznania kierujący działaniem ratowniczym zażądał dodatkowych sił i środków do przeprowadzenia działań ratowniczych - przekazała Komenda Powiatowa Państwowe Straży Pożarnej w Tczewie.
Zagrożeniem było wymycie gruntu i niekontrolowany spływ wody w kierunku miejscowości Lubiszewo.
Działania straży polegały na zbudowaniu tamy z worków z piaskiem i zatrzymaniu przelewającej się wody. Do działań zaangażowano struktury gminnego Zarządzania Kryzysowego Gminy Wiejskiej Tczew. Na miejsce przybyli także pracownicy Wód Polskich, których zadaniem była obsługa urządzeń hydrotechnicznych i spuszczenie wody.
Łącznie w działaniach uczestniczyło dziewięć zastępów straży pożarnej. Akcja trwała do godziny 4.30.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: kpt. Michał Dyrda