Masowe imprezy - fanaberia czy prestiż? Kandydaci na prezydenta Gdyni są podzieleni

Czterech kandydatów walczy o fotel prezydenta Gdyni

Czy miasto powinno płacić za organizację imprez, które przyciągają tysiące ludzi? Czterech kandydatów na prezydenta i cztery różne spojrzenie na Gdynię. Artur Dzambor, Marcin Horała, Andrzej Różański i Wojciech Szczurek opowiadają portalowi tvn24.pl, jak chcieliby rządzić miastem z morza i marzeń.

Na pytania kwestionariusza tvn24.pl odpowiedzieli wszyscy kandydaci na prezydenta Gdyni. Część z nich wytyka obecnej władzy, że miasto nie rozwija się równomiernie. Ich zdaniem obecna ekipa rządząca dba tylko o zamożne dzielnice, zapominając o pozostałych.

Nie są także przekonani, że to miasto powinno łożyć pieniądze na organizację dużych imprez masowych takich jak np. tegoroczne Red Bull Air Race. Co na to urzędujący prezydent ubiegający się o piątą kadencję?

27.07.2014 | Red Bull Air Race – widowiskowe wyścigi pilotów w Gdyni
27.07.2014 | Red Bull Air Race – widowiskowe wyścigi pilotów w GdyniFakty TVN

1. Gdynia ma wciąż ogromny dług związany z budową lotniska w Kosakowie, musi zwrócić 22 mln euro. Czy ma Pan pomysł na to, skąd wziąć te pieniądze? Jak pozbyć się tego długu?

Artur Dziambor:

Czekamy jeszcze na ostateczne rozwiązanie w sądzie. Może uda się przekonać, że racja jest po stronie miasta (w co nie wierzę) i będzie po problemie. Jeżeli jednak problem będzie uważam, że zarządcy miasta powinni skupić wszystkie swoje siły i wykorzystać maksimum umiejętności, aby przekonać prywatnego inwestora do włożenia pieniędzy w lotnisko. Tak powinno być od początku, ale niestety zabrakło cierpliwości, wiary w sukces, wyobraźni. Poza tym miasto powinno wyciąć z planów wszelkie działania, które noszą znamiona autopromocji władz - tu widzę ogromne pole dla oszczędności.

2. Czy uważa Pan, że inwestowanie w takie imprezy jak red Bull Air Race, za którą Gdynia zapłaciła kilka milionów złotych to dobre inwestycje? Ważniejsza jest promocja miasta, rozrywka dla mieszkańców czy oszczędności?

Artur Dziambor:

Uważam, że organizator takiej imprezy powinien za jej organizację zapłacić, a miasto może jedynie wydać pozwolenie na to, aby taka impreza się odbyła. To, że miasto płaci za takie imprezy jest właśnie podstawowym grzechem tej władzy, która nauczyła się sterować opinią publiczną - to, że gdzieś tam nie ma utwardzonej ulicy zauważy może kilkudziesięciu wkurzonych z tego powodu mieszkańców, ale na imprezę w centrum wpadnie kilkadziesiąt tysięcy zadowolonych z tego mieszkańców. Igrzyska zastąpiły chleb nie tylko w Gdyni, ale w całej Polsce.

3. W mieście jest ponad sto kilometrów nieutwardzonych ulic, wielu mieszkańców narzeka na brak kanalizacji sanitarnej, tymczasem w Gdyni powstają też nowe luksusowe dzielnice, które od razu dostają infrastrukturę. Czy uważa Pan, że ważniejsze jest budowane nowych dzielnic czy też w pierwszej kolejności należy pomóc mieszkańcom obrzeży miasta, których problem to np. brak dojazdów do osiedli?

Artur Dziambor:

Faktycznie sytuacja wygląda tak jakby władze stwierdziły, że starsze osiedla poradzą sobie bez remontów, a nowe osiedla muszą być pięknie skomunikowane, aby przyciągać. Nie ma w tym za grosz sprawiedliwości, dlatego jedną z moich propozycji jest utworzenie rankingu potrzeb, który byłby przygotowany przez rady dzielnic. To powinno zmienić sytuację całkowicie.

4. W mieście brakuje mieszkań socjalnych, a liczba osób z wyrokami eksmisyjnymi wciąż rośnie. Uważa Pan, że korzystniej jest płacić odszkodowania właścicielom lokali z takimi orzeczeniami sądów czy może lepiej zainwestować w budowę mieszkań socjalnych?

Artur Dziambor:

W normalnym świecie nie powinniśmy się zastanawiać ani nad jednym, ani nad drugim rozwiązaniem, ale w tym stanie prawnym myślę, że miasto powinno postarać się o większą liczbę mieszkań socjalnych, czy np. wejść w ścisłą współpracę z Fundacją, która zarządzałaby takimi miejscami. Każdy przypadek tego typu należy rozwiązywać indywidualnie, nie każdy kto nie płaci rachunków rzeczywiście ma tak ciężką sytuację materialną, że nie może tego robić.

5. Przy samym Bulwarze Nadmorskim powstaje Browar. Bulwar to miejsce raczej na spacery, teraz będą tam pewnie tłumy, które przyjdą na imprezy. Czy według Pana gdyński Bulwar Nadmorski zmierza w kierunku sopockiego Monciaka?

Artur Dziambor:

Mam nadzieję, że jednak uda się zatrzymać unikatowy charakter bulwaru. Pomysły na zabudowanie wszystkiego co sprawia, że jest tam przyjemnie są tylko jednym z wielu dowodów na brak wyobraźni ekipy rządzącej.

1. Gdynia ma wciąż ogromny dług związany z budową lotniska w Kosakowie, musi zwrócić 22 mln euro. Czy ma Pan pomysł na to skąd wziąć te pieniądze? Jak pozbyć się tego długu?

Marcin Horała: W pytaniu zawarte jest pewne nieporozumienie. To nie Gdynia ma dług tylko spółka komunalna Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo ma dług – powinna zwrócić wspomnianą pomoc publiczną do budżetu Gdyni właśnie. Problem w tym, że spółka inwestowała na nie swoim terenie, więc nie ma ani pieniędzy ani majątku, który mogłaby sprzedać, aby je uzyskać, więc spółka musi upaść, a majątek który wytworzyła na terenie skarbu państwa (w zarządzie wojska) pozostanie niewykorzystany. Jako jedyny z kandydatów na prezydenta Gdyni (włączając w to obecnie urzędującego) przedstawiłem konkretny plan, który pozwoliłby na wykorzystanie infrastruktury cywilnej lotniska bez kreowania dodatkowych znaczących wydatków dla miasta. Nie ma tu miejsca by go szczegółowo opisać – w skrócie polega na integracji kapitałowej spółek zarządzających trójmiejskimi lotniskami (szczegółowo opisany plan – tutaj: http://www.horala.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=308:plan-hora%C5%82y-jak-uratowa%C4%87-90-milion%C3%B3w-utopione-w-lotnisko?&Itemid=1)

2. Czy uważa Pan, że inwestowanie w takie imprezy jak red Bull Air Race, za którą Gdynia zapłaciła kilka milionów złotych to dobre inwestycje? Ważniejsza jest promocja miasta, rozrywka dla mieszkańców czy oszczędności?

Marcin Horała: Przy takim wyborze najważniejsze są oszczędności. Ale nie jako „sztuka dla sztuki”. Na promocji i imprezach należy oszczędzać, aby były środki na bardziej podstawowe potrzeby gdynian: drogi, chodniki, tereny zielone, kanalizację, oświetlenie, dostępność żłobków i przedszkoli, zatrzymanie corocznych podwyżek podatków i opłat i inne wskazywane przez obywateli. To są elementarne obowiązki samorządu wobec mieszkańców – gdy brakuje na nie środków nie należy przesadzać z wydatkami na zbytki.

PS. Kilka milionów to tylko koszt opłaty licencyjnej. Całkowite wydatki miasta związane z organizacją imprezy RBAR to ok. 11,5 miliona złotych. Np. to ponad czterokrotnie więcej niż miasto wyda przez rok na wszystkie remonty dróg gminnych. Uważam to za zupełne pomieszanie priorytetów.

3. W mieście jest ponad sto kilometrów nieutwardzonych ulic, wielu mieszkańców narzeka na brak kanalizacji sanitarnej, tymczasem w Gdyni powstają też nowe luksusowe dzielnice, które od razu dostają infrastrukturę. Czy uważa Pan, że ważniejsze jest budowane nowych dzielnic czy też w pierwszej kolejności należy pomóc mieszkańcom obrzeży miasta, których problem to np. brak dojazdów do osiedli?

Marcin Horała: Oczywiście inwestycje w infrastrukturę miejską powinny następować w kolejności uzależnionej od dwóch kryteriów – wagi problemu (liczby dotkniętych nim mieszkańców), oraz czasu oczekiwania. Przy budowie nowych osiedli należy egzekwować od deweloperów budowę niezbędnej infrastruktury towarzyszącej. Konieczne jest też ogólne zwiększenie puli środków na inwestycje w dzielnicach. Środki w budżecie Gdyni są, wskazywałem je już chociażby w poprawce do budżetu na rok 2014, odrzuconej przez Samorządność Wojciecha Szczurka

4. W mieście brakuje mieszkań socjalnych, a liczba osób z wyrokami eksmisyjnymi wciąż rośnie. Uważa Pan, że korzystniej jest płacić odszkodowania właścicielom lokali z takimi orzeczeniami sądów czy może lepiej zainwestować w budowę mieszkań socjalnych?

Marcin Horała: Utrzymywania długiej listy oczekujących jest w Gdyni świadomą decyzją, polityką władz. Uważam to za błąd, gdyż generuje to dodatkowe koszty (odszkodowania dla właścicieli mieszkań nie mogących realizować eksmisji z powodu braku dostępnych mieszkań socjalnych), powoduje demoralizację (w przypadku eksmisji za naruszanie miru domowego, porządku itp. – brak jest odczuwalnej sankcji dla osób nieraz latami zatruwających życie sąsiadom), blokuje lokalny rynek nieruchomości (uwolnienie kilkuset mieszkań dałoby impuls do obniżki cen ), wreszcie powoduje zbędne utrapienie dla osób autentycznie potrzebujących pomocy i latami wegetujących w warunkach urągających człowieczeństwu (np. w altankach na ogródkach działkowych bez dostępu do podstawowych mediów).

5. Przy samym Bulwarze Nadmorskim powstaje Browar. Bulwar to miejsce raczej na spacery, teraz będą tam pewnie tłumy, które przyjdą na imprezy. Czy według Pana gdyński Bulwar Nadmorski zmierza w kierunku sopockiego Monciaka?

Marcin Horała: Oby nie. Bulwar Nadmorski to niepowtarzalne miejsce do rekreacji i kontaktu z naturą nieomal w centrum miasta. Powinien zachować ten swój charakter a nie podlegać pełzającej zabudowie. Pić piwo czy imprezować można równie przyjemnie niemal w każdym miejscu, bulwar mamy jeden i jeżeli zniszczymy jego charakter drugiego mieć nie będziemy.

1. Gdynia ma wciąż ogromny dług związany z budową lotniska w Kosakowie, musi zwrócić 22 mln euro. Czy ma Pan pomysł na to skąd wziąć te pieniądze? Jak pozbyć się tego długu?

Andrzej Różański:

W pierwszej kolejności odpowiedzi na to pytanie powinny szukać osoby, które doprowadziły do takiego stanu swoimi decyzjami. To Prezydent Szczurek forsując źle przygotowany projekt naraził na straty wielkich rozmiarów majątek Gdyni i powinien odpowiedzieć jak wzrosną podatki lub inne opłaty komunalne, aby te straty pokryć. Spółka jest w upadłości i zainwestowane pieniądze nie powrócą do budżetu. Jeśli zostanę wybrany to oczywiście będę szukał odpowiedzi na pytanie skąd wziąć pieniądze na spłatę tego długu.

2. Czy uważa Pan, że inwestowanie w takie imprezy jak red Bull Air Race, za którą Gdynia zapłaciła kilka milionów złotych to dobre inwestycje? Ważniejsza jest promocja miasta, rozrywka dla mieszkańców czy oszczędności?

Andrzej Różański:

Miasto to nie agencja artystyczna organizująca imprezy rozrywkowe. Obecne władze uczyniły z promocji i organizacji rozrywki najważniejsze zadanie w swojej działalności. Taka polityka sprawia, że mieszkańcy Gdyni płacą najwyższe podatki i opłaty za usługi komunalne w regionie i wydają się tego nie zauważać. Powszechne są za to w Gdyni narzekania na nadmiernie rozbudowaną biurokrację czy brak miejsc w publicznych żłobkach i przedszkolach. Powszechne jest, więc przekonanie mieszkańców, że poziomu usług publicznych jest za niski w odniesieniu do poziomu płaconych podatków i danin. Podsumowując można powiedzieć, że ważniejsze jest mądre wydawanie publicznych pieniędzy niż ich marnowanie na cele słabo służące mieszkańcom w długiej perspektywie czasu. Samorząd nie jest od tego, aby zapewniać wyłącznie „igrzyska” dla mieszkańców, lecz powinien mądrze troszczyć się o ulepszanie warunków życia w Mieście.

3. W mieście jest ponad sto kilometrów nieutwardzonych ulic, wielu mieszkańców narzeka na brak kanalizacji sanitarnej, tymczasem w Gdyni powstają też nowe luksusowe dzielnice, które od razu dostają infrastrukturę. Czy uważa Pan, że ważniejsze jest budowane nowych dzielnic czy też w pierwszej kolejności należy pomóc mieszkańcom obrzeży miasta, których problem to np. brak dojazdów do osiedli?

Andrzej Różański:

Sto kilometrów nieutwardzonych dróg miejskich jest dowodem na to, że obecna władza przez ponad 20 lat swoich rządów nic nie robiła dla mieszkańców dzielnic. Propaganda sukcesu upada na dziurawych lub błotnistych drogach dzielnicowych. Miasto powinno rozwijać się w sposób zrównoważony należało więc inwestować w budowę infrastruktury zarówno w „starych” dzielnicach, jak i przygotowywanie terenów dla nowych inwestycji. Do dzisiaj tysiące mieszkańców Gdyńskich osiedli nie może normalnie wyjechać do pracy i powrócić do swoich domów po jej zakończeniu. Władze naszego miasta nie widzą w tym problemu, ułatwiają jednak developerom budowanie nowych luksusowych osiedli, co powoduje, że część Gdynian czuje się jak obywatele gorszej kategorii.

4. W mieście brakuje mieszkań socjalnych, a liczba osób z wyrokami eksmisyjnymi wciąż rośnie. Uważa Pan, że korzystniej jest płacić odszkodowania właścicielom lokali z takimi orzeczeniami sądów czy może lepiej zainwestować w budowę mieszkań socjalnych?

Andrzej Różański:

Praktykowana od lat polityka władz miasta w tym zakresie polega na płaceniu wysokich odszkodowań właścicielom kamienic. Takie podejście jest odsuwaniem w czasie problemu, który trzeba będzie kiedyś rozwiązać, ponieważ zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych obywateli jest zadaniem ustawowym samorządu. Moim zdaniem lepiej jest zainwestować w budowę lokali socjalnych, ale także komunalnych. W tym celu należy szukać porozumienia z istniejącymi w Mieście Spółdzielniami Mieszkaniowymi i zachęcenia ich do budowy mieszkań, które mogą zaspokoić potrzeby ludzi niezamożnych. Spółdzielcze mieszkania są znacznie tańsze od tych sprzedawanych przez developerów a wsparcie samorządu może znacząco zwiększyć ilość takich lokali.

5. Przy samym Bulwarze Nadmorskim powstaje Browar. Bulwar to miejsce raczej na spacery, teraz będą tam pewnie tłumy, które przyjdą na imprezy. Czy według Pana gdyński Bulwar Nadmorski zmierza w kierunku sopockiego Monciaka?

Andrzej Różański:

Budowa w najbardziej prestiżowym punkcie Bulwaru Nadmorskiego kolejnej knajpy nie przekształci tego fragmentu miasta w drugi „Monciak”, choć zapewne takie są oczekiwania władz Gdyni skoro wydano pozwolenie na budowę, która budzi kontrowersje. Przez dziesięciolecia swego istnienia Bulwar był miejscem rodzinnych spacerów i rekreacji dla pokoleń Gdynian i ich gości, więc trudno oczekiwać, że za sprawą jednej inwestycji stanie się on miejscem obleganym przez ludzi poszukujących niewyszukanej rozrywki w dyskotece czy klubie, jaką oferuje Sopot na „Monciaku”.

1. Gdynia ma wciąż ogromny dług związany z budową lotniska w Kosakowie, musi zwrócić 22 mln euro. Czy ma Pan pomysł na to skąd wziąć te pieniądze? Jak pozbyć się tego długu?

Wojciech Szczurek:

To nie Gdynia ma dług, lecz spółka Port Lotniczy Gdynia Kosakowo – jest zobowiązana przez Komisję Europejską do oddania tej kwoty naszemu Miastu i gminie Kosakowo jako udzieloną jej niedozwoloną pomoc publiczną. Staramy się doprowadzić do wzruszenia decyzji KE przed unijnym sądem w Luksemburgu. Pozytywnym sygnałem jest deklaracja rządu RP, który wspierać będzie nasze dalsze starania o uznanie naszych racji. Bez względu na wynik tego sporu Gdynia nie będzie musiała oddawać żadnych pieniędzy i nie powstanie z tego powodu żaden dług.

2. Czy uważa Pan, że inwestowanie w takie imprezy jak red Bull Air Race, za którą Gdynia zapłaciła kilka milionów złotych to dobre inwestycje? Ważniejsza jest promocja miasta, rozrywka dla mieszkańców czy oszczędności?

Wojciech Szczurek:

To dobre określenie – to była inwestycja w imprezę Red Bul Air Race. W istocie bowiem wydane na to wielkie i pod każdym względem udane przedsięwzięcie przyniosły nie tylko zadowolenie ponad 800 tysięcznej publiczności w Gdyni i milionom telewidzów na świecie, lecz również konkretny dochód setkom gdyńskich firm, które świadczyły usługi hotelarskie, gastronomiczne, handlowe, komunikacyjne. To zaś przekłada się na wpływy z podatków, które zasilają budżet Miasta. Osobną i wielką wartością jest opinia o mieście, jako sprawnym organizatorze takich wielkich wydarzeń, wyrażana i przez profesjonalistów i przez samych mieszkańców. To tez promocja Polski – Gdynia polskie miasto znalazła się w światowej elicie obok takich miast jak Ascot, Abu Dhabi, czy Las Vegas.

3. W mieście jest ponad sto kilometrów nieutwardzonych ulic, wielu mieszkańców narzeka na brak kanalizacji sanitarnej, tymczasem w Gdyni powstają też nowe luksusowe dzielnice, które od razu dostają infrastrukturę. Czy uważa Pan, że ważniejsze jest budowane nowych dzielnic czy też w pierwszej kolejności należy pomóc mieszkańcom obrzeży miasta, których problem to np. brak dojazdów do osiedli?

Wojciech Szczurek:

Gdynia ma bardzo niski odsetek gospodarstw bez kanalizacji, zaś z roku na rok ten procent maleje dzięki inwestycjom miasta oraz PWIK (komunalnej spółki odpowiadającej za infrastrukturę). Nowe dzielnice powstające w Gdyni, nie tyle dostają infrastrukturę, co sobie ją budują. Obecne przepisy pozwalają nam nakładać na deweloperów określone obowiązki związane z budową nie tylko budynków mieszkalnych, ale właśnie związanej z nimi infrastruktury. Jej koszt ponoszą nabywcy nowo budowanych mieszkań. Problemem w Gdyni nie są wiec dojazdy do osiedli, lecz raczej do pojedynczych domów, budowanych na obrzeżach miasta. Wraz z postępem urbanizacji tych terenów będą też budowane drogi. Inne wyzwanie to stare dzielnice Gdyni, które od lat czekają na modernizację. Co roku remontujemy i budujemy nowe ulice - od 4 lat, o tym w które z nich inwestować decydują rady dzielnic w porozumieniu z mieszkańcami. Krok po kroku, w miarę możliwości finansowych miasta sytuacja się poprawia.

4. W mieście brakuje mieszkań socjalnych, a liczba osób z wyrokami eksmisyjnymi wciąż rośnie. Uważa Pan, że korzystniej jest płacić odszkodowania właścicielom lokali z takimi orzeczeniami sądów czy może lepiej zainwestować w budowę mieszkań socjalnych?

Wojciech Szczurek:

Kolejka osób oczekujących na mieszkanie socjalne i spełniających wymagane warunki do ich uzyskania, po zakwalifikowaniu przez społeczną komisje mieszkaniową, liczy aktualnie ok. 41 rodzin w 250 tysięcznej Gdyni. I tyle mniej więcej mieszkań rocznie zwalnia się w naszych zasobach (w sumie mamy 435 mieszkań socjalnych). Zatem dla zaspokojenia potrzeb osób niezamożnych liczba posiadanych przez nas mieszkań socjalnych byłaby całkowicie wystarczająca. Niestety, czeka na realizacje 668 wyroków eksmisyjnych z prawem do lokalu socjalnego. Wierzycielami tych wyroków są spółdzielnie mieszkaniowe, prywatni właściciele nieruchomości a także gmina. Kwoty odszkodowań które wypłacamy za niedostarczone przez gminę mieszkania są niemałe (w bieżącym roku 560 tys. zł) lecz nieporównywalnie niższe niż koszty budowy mieszkań. Płacenie odszkodowań jest elementem świadomej polityki mieszkaniowej miasta, która dzięki temu może być kształtowana bardziej elastycznie.

5. Przy samym Bulwarze Nadmorskim powstaje Browar. Bulwar to miejsce raczej na spacery, teraz będą tam pewnie tłumy, które przyjdą na imprezy. Czy według Pana gdyński Bulwar Nadmorski zmierza w kierunku sopockiego Monciaka?

Wojciech Szczurek:

Nowy lokal na Bulwarze Nadmorskim powstaje zgodnie z uchwalonym przed laty, a wcześniej wielokrotnie dyskutowanym planem zagospodarowania przestrzennego. Jego forma jest dobrze wkomponowana w krajobraz i gdyńską stylistykę - to rezultat przemyślanych decyzji inwestora i projektu autorstwa doświadczonych architektów. Będzie to drugi lokal na Bulwarze, liczącym blisko 2 km długości, zatem porównanie tego spacerowego pasażu do „Monciaka” jest raczej nietrafne. Nie przewidujemy też budowy kolejnych lokali w tej przestrzeni, gdyż uważamy że powinna być miejscem wytchnienia dla mieszkańców i turystów.

Autor: ws/aa / Źródło: TVN24 Pomorze

Pozostałe wiadomości

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent elekt Donald Trump potwierdził, że to senator Marco Rubio będzie nowym sekretarzem stanu USA. O tej kandydaturze pisały wcześniej amerykańskie media. Zapowiedział, że jego były rywal będzie "przyjacielem dla sojuszników" i "nie ustąpi przeciwnikom" Ameryki. Oprócz tego Trump nominował byłą kongresmenkę Tulsi Gabbard na stanowisko Dyrektora Wywiadu Narodowego, koordynatora wszystkich służb wywiadowczych USA.

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Źródło:
PAP

Wielkopolska straż pożarna w środę wieczorem otrzymała zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu siarki na bloku operacyjnym w szpitalu w Puszczykowie. Do akcji początkowo zostało skierowanych 13 zastępów straży, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Ewakuowano 20 osób.

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, ogłosił start w wyborach prezydenckich podczas spotkania z wyborcami w Jędrzejowie. - Chcę być niezależnym kandydatem - oświadczył.

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Szymon Hołownia ogłosił, że startuje w wyborach prezydenckich. - Najważniejsze jest to, żebyśmy się nie atakowali - tak prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski skomentował decyzję przewodniczącego Polski 2050, dodając, że się jej spodziewał.

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

Źródło:
PAP

- To jest dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 posłanka KO Joanna Kluzik-Rostkowska, komentując ogłoszenie przez Szymona Hołownię swojego startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Poseł klubu PiS Marcin Ociepa, prezes stowarzyszenia OdNowa RP, ocenił, że Hołownia "jest zdesperowany".

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

Źródło:
TVN24

Marek Wojtuń został ósmym zwycięzcą polskich "Milionerów". Grę o milion rozpoczął we wtorkowym odcinku, kiedy był pytany między innymi o znajomość słownika, brytyjską legendę oraz o rodzaj pająka. W środę do ostatniego pytania dotarł bez żadnego koła ratunkowego.

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Źródło:
Milionerzy TVN

Budowa układu pokarmowego którego ze zwierząt świadczy o tym, że jest ono drapieżnikiem? Na to pytanie, warte milion złotych, odpowiadał pan Marek Wojtuń.

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

Źródło:
tvn24.pl

Unijne organy ścigania skonfiskowały w 2023 roku 152 miliony podróbek produktów takich jak zabawki czy płyty o łącznej wartości 3,4 miliarda euro - wynika ze sprawozdania Komisji Europejskiej i unijnego urzędu patentowego (EUIPO).

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Źródło:
PAP

Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy, wicepremier i minister cyfryzacji, przyznał w "Kropce nad i" w TVN24, że nie chce kandydować w wyborach prezydenckich, ale nie wykluczył takiej ewentualności. Mówił, że w jego ugrupowaniu jest "sporo" osób, które mogłyby stanąć do prezydenckiego wyścigu. Przekazał, że decyzja partii w tej sprawie zapadnie na przełomie grudnia i stycznia.

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Źródło:
TVN24

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na przejęcie sieci Neonet przez x-kom - podała w komunikacie druga ze spółek. "Zgoda UOKiK jest jednym z kluczowych warunków umowy inwestycyjnej" - wyjaśniono.

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Mężczyzna skazany za gwałty na kilkudziesięciu kobietach w ciągu ostatnich 20 lat został publicznie stracony w Iranie - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na tamtejsze media państwowe.

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Źródło:
PAP

Nad Półwysep Iberyjski nadciągnął kolejny front atmosferyczny, niosący potężne ulewy. Intensywne opady deszczu sparaliżowały prowincję Malaga. Na ulicach miast utworzyły się rwące potoki, nie kursują pociągi, niektóre drogi są nieprzejezdne. Południowe i wschodnie regiony Hiszpanii objęto żółtymi, pomarańczowymi i czerwonymi alertami pogodowymi.

Ulewy paraliżują Malagę

Ulewy paraliżują Malagę

Aktualizacja:
Źródło:
Enex, Reuters, PAP, El Pais

Prezydent USA Joe Biden i prezydent elekt Donald Trump spotkali się w Gabinecie Owalnym. Spotkanie trwało około dwóch godzin. Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre przekazała na późniejszym briefingu, że rozmowa była "bardzo serdeczna, bardzo uprzejma i treściwa", a Trump przyszedł z "listą szczegółowych pytań". Do Waszyngtonu nie przybyła Melania Trump i w związku z tym nie doszło do jej spotkania z pierwszą damą Jill Biden.

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Potężna nawałnica nawiedziła wschodnie prowincje Sycylii. Intensywne opady deszczu doprowadziły do powodzi i lokalnych podtopień. Minionej doby włoskie służby musiały interweniować ponad 100 razy. Utrudnienia pogodowe spotkały też kierowców.

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Aktualizacja:
Źródło:
Enex News

W środę w Redzikowie uroczyście otwarto amerykańską bazę antyrakietową, pierwszą stałą instalację armii USA w Polsce. Baza jest częścią nie tylko amerykańskiej, ale też europejskiej tarczy antyrakietowej. Jak działa i jakie ma możliwości? Kogo i przed czym ma bronić? Oto pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o bazie w Redzikowie.

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Kielcach zajęli się sprawą możliwych nadużyć w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej oraz w Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Chodzi o przekroczenia uprawnień w ramach programu "Praca dla więźniów", a także umów na dzierżawę hal produkcyjnych. W komunikacie link do materiału "Czarno na białym", w którym informowaliśmy o sprawie.

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Źródło:
PAP, TVN24

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Bezpieczeństwo dziecka zeszło na drugi plan", "skrajna nieodpowiedzialność" - tak pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego i ratownicy GOPR opisują zachowanie turystki, która poza szlakiem wspinała się z małym dzieckiem na Śnieżkę. Obrana przez nią trasa wiodła bardzo stromym zboczem. Wycieczka mogła skończyć się tragedią.

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Źródło:
TVN24

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte przebywa w Polsce ze swoją pierwszą wizytą. Na popołudniowej konferencji wystąpił z Donaldem Tuskiem. Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu - podkreślał Holender. Później spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. - Cieszę się, że pan sekretarz generalny jest zwolennikiem tego, aby wszyscy w NATO zdecydowali o podniesieniu swoich wydatków na obronność - powiedział prezydent.

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Źródło:
TVN24, PAP

- Przekonała prezesa, żeby iść "na ostro" z lokalnymi strukturami. Teraz mamy coś na kształt wojny domowej - mówią tvn24.pl lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. W Łodzi w ostatniej chwili odwołano wybory na prezesa okręgu. Centrala na to stanowisko wyznaczyła posłankę Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom, która formalnie do partii Jarosława Kaczyńskiego przystąpiła ledwie przed miesiącem. - Rozumiem rozczarowanie kilku kolegów, którzy chcieli tkwić w stagnacji i dalej niewiele zrobić, ale czas się wziąć do pracy - mówi nowa szefowa łódzkich struktur PiS.

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Źródło:
tvn24.pl

Wydawnictwo Naukowe PWN zaprezentowało w środę finałową grupę słów i wyrażeń w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Na liście znajduje się między innymi "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Zwycięskie słowo lub wyrażenie zostanie wyłonione w internetowym głosowaniu.

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Źródło:
PAP

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość". Jak poinformowała nas przedstawicielka linii lotniczej, "standardową procedurą jest zamykanie naszych bramek wejściowych na czas".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na zdjęciach z obchodów Święta Niepodległości widać, że prezydent Andrzej Duda nie ma kawałka palca. Pytany o tę kwestię prezydencki minister Wojciech Kolarski mówił, że Duda "w czasie prac domowych zranił się dosyć poważnie w palec". - Był potrzebny mały zabieg, ale już jest wszystko w porządku - zapewnił Kolarski.

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Źródło:
RMF FM, tvn24.pl

"Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum. Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w 'Kropce nad i'" - podkreśliła w oświadczeniu dziennikarka TVN24 Monika Olejnik. Odniosła się w ten sposób do reakcji ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na jej pytanie w programie.

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

Źródło:
TVN24

Hiszpańska policja zatrzymała jednego ze swoich czołowych funkcjonariuszy, dowódcę madryckiego wydziału zajmującego się zwalczaniem oszustw i walką z praniem pieniędzy. Oficer usłyszał już kilka zarzutów, a w jego domu śledczy zabezpieczyli 20 milionów euro ukrytych w ścianach i suficie budynku - informuje dziennik "El Mundo".  

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Źródło:
The Guardian, El Mundo, Milenio

Jamie Oliver wycofał ze sprzedaży swoją najnowszą książkę dla dzieci po tym, jak jej treść skrytykowali przedstawiciele rdzennych Australijczyków. Znany na całym świecie szef kuchni i prowadzący telewizyjnych programów kulinarnych wystosował też przeprosiny.

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Źródło:
The Guardian, BBC

Mam nadzieję, że panowie Patryk Jaki, Michał Woś, a przede wszystkim Zbigniew Ziobro znaleźli czas, by obejrzeć reportaż "Zakład pracy" w "Czarno na białym" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jak ocenił, "to porażający materiał". - Sprawą zajmuje się już niezależna prokuratura - przekazał.

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że  Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Źródło:
TVN24

Cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas otwarcia bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski podkreślał, że "Polska jest niezwykle odpowiedzialnym sojusznikiem, przyjacielem i współpracownikiem Stanów Zjednoczonych". Głos zabrali także szefowie resortów obrony oraz spraw zagranicznych.

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W środę w Redzikowie (Pomorskie) odbyło się uroczyste otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, która ma chronić USA i europejskich sojuszników przed pociskami balistycznymi. W ceremonii wzięli udział prezydent Andrzej Duda, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz przedstawiciele władz USA. Dowódca Sił Marynarki Wojennej USA w Europie i Afryce admirał Stuart Munsch podkreślił, że koordynacja wysiłków obronnych jest kluczowa dla bezpieczeństwa sojuszników i całej Europy.

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Otwierana właśnie baza w Redzikowie pod Słupskiem należy do amerykańskiej marynarki wojennej nie bez powodu. Jest bowiem lądowym rozszerzeniem morskiego systemu antybalistycznego Stanów Zjednoczonych, który początkowo instalowany był na amerykańskich okrętach. Z tego powodu baza w Redzikowie bywa nawet porównywana do "wkopanego w ziemię" okrętu US Navy. Jak działa i wygląda od wewnątrz jeden z takich okrętów, niszczyciel rakietowy USS Carney, w 2018 roku pokazał dziennikarz TVN24 Piotr Świerczek.

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Źródło:
tvn24

Podopieczni Fundacji Święty Mikołaj dla Seniora napisali ponad 18 tysięcy listów zaadresowanych do świętego Mikołaja. Jak przekazała na antenie TVN24 prezeska fundacji Roksana Góral, wszystkie listy znalazły darczyńców, którzy przygotują prezenty dla potrzebujących. - Uczymy marzyć na nowo, przywracamy nadzieję w drugiego człowieka i dzieją się piękne historie, jak na przykład wyjazd z obcą osobą do Zakopanego - powiedziała Góral.

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

Źródło:
TVN24

"Dziękuję autorom apelu za przypomnienie o problemie SLAPP-ów. Nad zmianami ustawowymi pracuje intensywnie Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego" - napisał w środę w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Źródło:
tvn24, PAP

W czasach mego dzieciństwa królował humor wisielczy. Jednym z jego przejawów były śmieszno–tragiczne wierszyki wzywające do traktowania sytuacji politycznej jako zjawiska przejściowego. Zapamiętałem na przykład coś takiego: "przeżyliśmy okupację, przeżyjemy demokrację".

Przeżyliśmy okupację…

Przeżyliśmy okupację…

Źródło:
tvn24.pl

Marek Wojtuń w środę dołączył do grona zwycięzców programu "Milionerzy". Milion złotych zapewniła mu poprawna odpowiedź na pytanie o układy pokarmowe zwierząt. Oprócz niego po główną nagrodę sięgnęło wcześniej siedmioro uczestników show. Ale pytań wartych milion padło w "Milionerach" więcej. Oto one.

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

Źródło:
Milionerzy TVN, tvn24.pl