Załoga śmigłowca ratowniczego Anakonda przeprowadziła w nocy akcję ratowniczą na Bałtyku. Holenderski marynarz, który złamał nogę, został przetransportowany do szpitala.
Służby operacyjne Marynarki Wojennej zostały zaalarmowane przez Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne w Gdyni około godz. 22.00. Okazało się, że pomocy potrzebował marynarz ze statku Henny, który znajdował się około 15 mil morskich na północny wschód od Helu.
Akcja Anakondy
Do akcji ratowniczej skierowano śmigłowiec Marynarki Wojennej W-3RM Anakonda dyżurujący na lotnisku Gdynia Babie Doły.
- Maszyna wystartowała o godzinie 22:19. Po 30 minutach lotu śmigłowiec dotarł na miejsce i załoga rozpoczęła podjęcie mężczyzny na pokład maszyny – opowiada kmdr ppor. Czesław Cichy, rzecznik prasowy dowódcy Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. – Ratownik i lekarz zostali opuszczeni na linie na pokład jednostki gdzie natychmiast przystąpili do udzielenia choremu pierwszej pomocy. Po 14 minutach od rozpoczęcia działań nad jednostką Henny mężczyzna został podjęty na pokład Anakondy - dodaje.
Śmigłowiec wylądował na lotnisku MW w Gdyni Babich Dołach o godzinie 23.28. Mężczyzna, w stanie stabilnym został przekazany załodze karetki pogotowia.
Autor: ws/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Marynarka Wojenna RP