Prokuratura Rejonowa w Koszalinie postawiła 39-letniemu bezdomnemu Adamowi G. zarzut doprowadzenia małoletniej dziewczynki do poddania się innej czynności seksualnej. Mężczyzna miał próbować uprowadzić 11-latkę w Koszalinie (Zachodniopomorskie). Dziewczynka miała dużo szczęścia – sytuację zauważył przejeżdżający obok sąsiad.
We wtorek przed godz. 16 ulicą Zwycięstwa w Koszalinie rowerem jechała 11-letnia dziewczynka. Jak zeznała później na policji, podszedł do niej mężczyzna i chwycił ją za gardło. Siłą oraz groźbą zmusił ją, by poszła z nim w kierunku pobliskiego lasu.
Śledczy przekazali także, że w tym czasie doszło do "molestowania przez dotyk".
W tym momencie ulicą przejeżdżał mężczyzna, który dobrze zna 11-latkę, bo jest jej sąsiadem. Zobaczył, że obcy mężczyzna ciągnie zapłakane dziecko w kierunku lasu. Natychmiast zatrzymał się i ruszył w ich kierunku. Wtedy napastnik puścił dziewczynkę i uciekł.
O sprawie poinformowani zostali rodzice i policja.
Sprawa priorytetowa
- Natychmiast na miejsce skierowani zostali policjanci. To były działania na szeroką skalę. To był nasz priorytet – mówi sierż. szt. Beata Gałka z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. W poszukiwania podejrzanego zaangażowano również psa tropiącego.
Policjanci przez kolejne godziny przeczesywali okolicę, przeglądali nagrania z monitoringu, przesłuchiwali świadków. Sprawdzano także miejsca, gdzie gromadzą się bezdomni, ponieważ pojawiło się podejrzenie, że mężczyzna jest jednym z nich.
Starania mundurowych przyniosły efekt. – Zaledwie dobę po incydencie zatrzymaliśmy 39-letniego mężczyznę. Został osadzony w policyjnym areszcie – przekazała nam sierż. szt. Gałka. Okazał się nim Adam G.
Już wcześniej molestował dziewczynki
W czwartek po południu bezdomny został przesłuchany i odbyło się okazanie z jego udziałem. Prokuratura Rejonowa w Koszalinie zdecydowała się postawić mężczyźnie zarzut doprowadzenia małoletniej dziewczynki do "poddania się innej czynności seksualnej".
- Mężczyzna był już karany za podobne czyny - przekazał nam Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.
- Kilka miesięcy temu wyszedł z więzienia. W piątek skierowany zostanie wniosek do sądu o jego tymczasowe aresztowanie - powiedział Gąsiorowski. Dodał, że mężczyzna został przesłuchany w prokuraturze. Jego wyjaśnienia były "mało konkretne" - miał powiedzieć śledczym, że "był pijany, nie wie, co się działo, bo jak wypije, to traci pamięć".
Sąd Rejonowy w Koszalinie przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec Adama G. tymczasowy trzymiesięczny areszt. Za przestępstwo, którego popełnienie zarzucono podejrzanemu, grozi do 12 lat więzienia.
Podejrzany to 39-latek pochodzący z Miastka (Pomorskie). Nie ma stałego meldunku. Ostatnio przebywał w schronisku dla bezdomnych w Koszalinie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock