Jest zakażona koronawirusem, poszła do apteki i na zakupy do dwóch sklepów. Trafiła do aresztu

Policjanci kontrolują osoby objęte kwarantanną
14 tysięcy przypadków koronawirusa w Polsce
Źródło: TVN24

38-latka wiedziała, że jest zakażona koronawirusem. Mimo kwarantanny poszła jednak do apteki, odwiedziła też dwa sklepy spożywcze. Kobieta trafiła do aresztu, a wszystkie osoby, które spotkała podczas zakupów, muszą teraz przejść kwarantannę.

38-letnia kobieta z Torunia trafiła do aresztu na dwa miesiące za złamanie zasad kwarantanny. Wiedziała o pozytywnym wyniku testu na koronawirusa, a mimo to wyszła w sobotę z mieszkania.

- Około godziny 10.30 mundurowi pojawili się pod domem 38-latki mieszkającej na toruńskiej starówce. Z kobietą nie było kontaktu telefonicznego. Szybkie rozpoznanie pozwoliło na ustalenie, że kobiety nie ma w domu i była widziana, jak wychodzi z budynku - poinformował młodszy aspirant Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

Kiedy funkcjonariusze poszli do radiowozu powiadomić o sytuacji przełożonych, 38-latka pojawiła się przed wejściem do budynku.

- Tłumaczyła, że wyszła tylko do apteki po niezbędne leki. Kobieta wiedziała o tym, że ma pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Kiedy funkcjonariusze zaczęli weryfikować te wyjaśnienia, okazało się, że kobieta oprócz apteki odwiedziła również dwa sklepy spożywcze. Te ustalenia potwierdziły nagrania z monitoringów - mówi Chrostowski.

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL

Grozi jej osiem lat więzienia i 30 tysięcy złotych kary

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

38-latka trafiła do policyjnego aresztu, a o sprawie została powiadomiona Powiatowa Inspekcja Sanitarno-Epidemiologiczna. W poniedziałek późnym popołudniem sąd postanowił o aresztowaniu kobiety na dwa miesiące.

- Za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób przez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego lub szerzenia się choroby zakaźnej może grozić nawet do ośmiu lat więzienia - poinformował Chrostowski.

Dodatkowo sanepid może nałożyć na 38-latkę karę finansową za złamanie kwarantanny - nawet 30 tysięcy złotych.

Czytaj także: