43-latka z podejrzeniem koronawirusa uciekła ze szpitala. Po kilku minutach policjanci zatrzymali kobietę. Jak tłumaczyła, uciekła, bo "bez papierosów to ona tam nie zostanie". Okazało się, że była pijana. Kiedy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty. Sprawa trafi też do inspektora sanitarnego.
Kobieta uciekła ze Szpitala Powiatowego w Szczytnie (woj. warmińsko-mazurskie). Policja zgłoszenie otrzymała we wtorek około godziny 17.
- Pacjentka miała objawy mogące świadczyć o zakażeniu koronawirusem. Zgłoszenie to postawiło na nogi zarówno służby sanitarne, pogotowie ratunkowe, jak i funkcjonariuszy szczycieńskiej komendy - informuje sierż. Izabela Cyganiuk z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie.
Już po kilku minutach policjanci wyposażeni w środki ochrony indywidualnej zauważyli 43-latkę.
"Nie chciała być hospitalizowana bez papierosów"
Funkcjonariusze zatrzymali kobietę i zaczęli z nią rozmawiać.
- Powiedziała, że opuściła szpital, bo "nie chciała być hospitalizowana bez papierosów". - przekazała Cyganiuk. - Na wydawane przez funkcjonariusze polecenia reagowała spokojnie i stosowała się do nich. Jak się szybko okazało, w trakcie zatrzymania była nietrzeźwa - dodała.
43-latce zrobiono test na obecność COVID-19 i przewieziono do policyjnej izby zatrzymań, specjalnie przygotowanej dla osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem.
Jak mówi sierż. Izabela Cyganiuk, kiedy kobieta wytrzeźwieje, zostanie przesłuchana i usłyszy zarzuty. Oddzielnie sprawę rozpatrzy również inspektor sanitarny.
Nie stosując się do poleceń wprowadzonych w związku z ogłoszoną epidemią koronawiruswa, narażamy życie i zdrowie swoje i innych osób! Weźmy odpowiedzialność za siebie oraz swoich najbliższych! Respektujmy prawo, respektujemy zapisy obowiązujących ustaw oraz rozporządzeń! Zróbmy to w trosce o nasze zdrowie!
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Szczytnie