Na kary od roku i 3 miesięcy do 7,5 roku więzienia skazał w czwartek Sąd Okręgowy w Gdańsku grupę 15 osób oskarżonych o handel narkotykami. Proces trwał od października 2010 r. Policja podczas rozbicia gangu przejęła narkotyki o wartości ok. 1,5 mln zł. Wyrok nie jest prawomocny
Większość z oskarżonych to mieszkańcy gdańskiej dzielnicy Orunia. Podczas procesu 46-letni Jacek B., ps. Banan - według prokuratury - przywódca grupy przestępczej - nie przyznał się do winy. Twierdził, że nigdy nie słyszał o jej istnieniu.
"Zabrakło dowodów"
Sąd uniewinnił Jacka B. od zarzutu kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. - W tym przypadku zabrakło dowodów, zarówno zapisy rozmów telefonicznych między oskarżonymi, ich wyjaśnienia oraz zeznania świadków, nie dały jednoznacznych podstaw, aby uznać, że grupa była kierowana przez Jacka B. - powiedział sędzia Radomir Boguszewski. Sąd wymierzył Jackowi B. karę półtora roku więzienia za wręczenie narkotyku innej osobie i posiadanie w dużej ilość środka odurzającego.
Handel narkotykami, wykorzystywanie kobiet
Na najwyższą karę - 7,5 roku więzienia - sąd skazał 47-letniego Waldemara Cz., któremu oprócz handlu narkotykami zarzucona także wykorzystanie seksualne trzech kobiet w zamian za środki odurzające. - W trakcie procesu sąd przesłuchał kilkudziesięciu świadków i choć były to osoby uzależnione od środków odurzających, to ich zeznania były konsekwentne. Część z nich z obawy o swoje życie występowała przed sądem pod nieobecność oskarżonych. Z ich zeznań wyłania się spójny obraz grupy, w części powiązanej rodzinnie, rozprowadzającej narkotyki wśród osób uzależnionych. Świadkowie mówili, że wystarczy przyjść na tzw. ślimak przy ulicy Rejtana na Oruni, a po chwili ktoś przyjdzie i zaproponuje zakup. Bywały nawet sytuacje, że czekało się w kolejce po narkotyki - powiedział sędzia. Jak ustaliła prokuratura, grupa oskarżonych zajmowała się handlem narkotykami, głównie heroiną, od stycznia 2007 r. Wprowadzili na rynek narkotyki warte blisko 450 tys. zł.
Częściowo przyznali się do winy
Na ławie oskarżonych zasiadało także trzech dilerów, którzy działali poza strukturą gangu, oraz kobieta oskarżona o posiadanie środków odurzających. Podczas śledztwa czterech oskarżonych przyznało się do winy, w tym dwóch częściowo. Głównym oskarżonym groziła kara groziła kara do 15 lat więzienia. Oprócz jednej osoby wszyscy byli wcześniej karani. W styczniu 2009 r. w jednodniowej akcji zatrzymania członków grup wzięło udział ponad 150 policjantów z Gdańska oraz Olsztyna, a także funkcjonariusze Straży Granicznej.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24