Można już wchodzić do Bałtyku. Zebrano cztery tony zanieczyszczeń

Plaże już otwarte
Plaże już otwarte

Sanepid cofnął zakaz kąpieli w Dębinie i Poddąbiu (Pomorskie). Sprzątanie wyrzuconych na brzeg Bałtyku brył tajemniczej substancji trwa od piątku. Zebrano już cztery tony zanieczyszczeń.

O tajemniczej substancji na plażach poinformowali nas świadkowie na Kontakt 24. Jak twierdzili, morze wyrzuciło na plażę "białe bryły, które wyglądają trochę jak wosk".

- Na odcinku od Łeby do Darłowa plaża została zanieczyszczona. Najprawdopodobniej jest to parafina. Tak podejrzewamy, bo to nie jest pierwsze takie zanieczyszczenie - mówiła Anna Gliniecka-Woś z Urzędu Morskiego w Słupsku. Parafina pochodzi ze statków, które na pełnym morzu czyszczą swoje zbiorniki.

Substancja pojawiła się w piątek. Jeszcze tego samego dnia słupski sanepid zadecydował o zamknięciu kąpielisk w Poddąbiu oraz w Dębinie.

W poniedziałek, po zbadaniu terenu przez inspektora, decyzję wycofano. - Woda jest zdatna do kąpieli - poinformował Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Słupsku.

Sprzątanie potrwa do środy

Zanieczyszczenia pojawiły się na odcinku około 100 kilometrów - od Łeby do Darłowa.

- Sprzątanie substancji potrwa prawdopodobnie do środy. To już są mniejsze ilości i mniejsze gabaryty - mówi Anna Gliniecka-Woś z Urzędu Morskiego w Słupsku.

I uspokaja, że parafina nie jest groźna dla człowieka.

Bryły sprzątają pracownicy urzędu morskiego, gminy i ochotnicza straż pożarna.

- Niestety, w większości jest to praca ludzkich rąk, ponieważ my jako urząd morski nie posiadamy sprzętu. Nasi pracownicy łopatami, swoimi rękoma w rękawicach zbierają zanieczyszczenia do worków. Jest to układane na przyczepach i wywożone na teren, gdzie worki z zanieczyszczeniami są składowane - mówi rzecznik.

Kiedy substancja zostanie już zebrana w większej ilości, zostanie przekazana firmie zewnętrznej do utylizacji. Dotychczas zebrano cztery tony.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: MAK/ao / Źródło: tvn24

Czytaj także: