Samochód wpadł do Odry w okolicy budynku Lastadia Office przy ul. Zbożowej w Szczecinie tuż przed godz. 21. Auto jechało od strony Łasztowni w kierunku Bramy Portowej.
Za szybko
Jak opowiada nam świadek zdarzenia, pan Łukasz, który widział wszystko na własne oczy i pierwszy przybiegł na pomoc poszkodowanym: kierowca volkswagena passata prawdopodobnie jechał za szybko.
- Słychać było głośne hamowanie. Na zakręcie nie wyrobił się, próbował się ratować i wyjść z poślizgu, ale najechał na krawężnik, przejechał przez trawę i wpadł do rzeki – opowiada.
Akcja wydobycia auta z dna rzeki
W czepkach urodzeni
Szczęśliwie także potrącenia uniknęła grupka pieszych, która znalazła się na drodze samochodu.- Nurkowie sprawdzili, czy rzeczywiście nikogo nie ma w aucie. Podjęliśmy próbę wydobycia samochodu. W późnych godzinach wieczornych udało nam się to – relacjonuje nam st. sekc. Tomasz Kubiak z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie.
Policja sprawdza szczegółowy przebieg zdarzenia. Także wersję, że wypadek mógł być efektem nielegalnego wyścigu.
Świadek: słychać było gwałtowne hamowanie
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: eŁKa/mś / Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Szczecin