- Obszar śródmieścia Gdyni, do którego należy Molo Południowe, został wpisany do rejestru zabytków w 2007 roku. W 2015 roku został uznany rozporządzeniem Prezydenta RP za pomnik historii. Wczesnomodernistyczne śródmieście może zostać wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Decyzja ma zapaść w lipcu tego roku.
- Kino Nautilus w Gdyni to nietrwała instalacja urządzenia multimedialnego typu kino XD z zapleczem. Stanęła na Molo Południowym w Gdyni bez wymaganego pozwolenia Miejskiego Konserwatora Zabytków.
- Właścicielem terenu jest Morski Instytut Rybacki - PIB, który 31 marca 2021 roku zawarł umowę najmu terenu z Parkiem Ewolucji. Umowa obowiązywała od 1 kwietnia 2021 r. do 31 marca 2024 r. Kino jednak nadal działa.
Obiekt przypominający łódź podwodną Batyskaf Nautilus stanął na Molo Południowym w Gdyni w 2021 roku. Jak się okazało, bez wymaganej zgody Miejskiego Konserwatora Zabytków. To jednak nie przeszkodziło firmie, która oferuje tam kino 7D od czterech lat.
- Miejski Konserwator Zabytków, po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego i kontroli, powiadomił, o sprawie Państwowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. PINB wszczął w 2021 roku własne postępowanie administracyjne i w 2022 roku nakazał rozbiórkę obiektu, ale strona (najemca tej nieruchomości, który zawarł z Morskim Instytutem Rybackim - Państwowym Instytutem Badawczym umowę) wniosła odwołanie - przekazał nam Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdynia.
Sprawa została zgłoszona do organów ścigania, później trafiła do sądu.
- Ponadto, w 2021 roku konserwator zabytków nakazał najemcy przywrócić teren do poprzedniego stanu poprzez usunięcie obiektu wzniesionego bez pozwolenia konserwatorskiego. Od tej decyzji najemca się odwołał. W 2022 roku minister kultury i dziedzictwa narodowego utrzymał decyzję MKZ w mocy, wskazując termin usunięcia obiektu do 31 maja 2022 r. Na decyzję najemca wniósł skargę i nie usunął obiektu w wyznaczonym terminie - dodał Złotoś.
100 tysięcy złotych kary
W lipcu 2022 roku MKZ w Gdyni wszczął odrębne postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia administracyjnej kary pieniężnej - za postawienie obiektu bez wymaganej zgody oraz za nieusunięcie później instalacji w określonym terminie.
- Decyzją z 1 września 2022 roku MKZ wymierzył najemcy administracyjną karę pieniężną w wysokości 100 000 tys. zł. Najemca odwołał się od tej decyzji do ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Odwołanie od decyzji MKZ o nałożeniu kary, przekazane do MKiDN w 2022 r., zostało rozpatrzone przez organ II instancji po 1,5 roku. MKiDN decyzją z kwietnia 2024 r. umorzył postępowanie MKZ w sprawie nałożenia kary finansowej - przekazał nam rzecznik miasta.
Jednak w lipcu 2024 roku MKZ zawnioskował do MKiDN o stwierdzenie nieważności decyzji MKIDN, jako "wydanej z naruszeniem prawa".
- W związku z brakiem odpowiedzi MKZ przypomniał się w tej sprawie w styczniu 2025 roku, ale dotychczas nie otrzymał odpowiedzi. Sprawa jest w toku - dodał Złotoś.
Od 2021 roku Miejski Konserwator Zabytków prowadził też rozmowy z właścicielem terenu, Morskim Instytutem Rybackim, żeby i oni podjęli działania w tej sprawie.
Zapytaliśmy właściciela terenu między innymi o to, jakie kroki podjęli, aby najemca usunął budowlę, czy oni - jako właściciele terenu - mogli usunąć obiekt oraz czy mogli w 2021 roku ogłosić konkurs nie mając pozwolenia na jakąkolwiek budowę w tym miejscu.
To po stronie najemcy było uzyskanie "wszystkich koniecznych pozwoleń"
- Najemca został wybrany w zorganizowanym przez MIR-PIB konkursie ofert. Celem konkursu było wyłonienie najemcy, który stworzy dodatkową atrakcję dla osób odwiedzających Akwarium Gdyńskie MIR-PIB - przekazała nam Anna Ochman z Morskiego Instytutu Rybackiego -PIB.
Dodała, że - zgodnie z zawartą umową - to po stronie najemcy było uzyskanie "wszystkich koniecznych pozwoleń na prowadzenie działalności na wynajmowanym terenie".
- Zgodnie z postanowieniami umowy do zobowiązań najemcy należało wykorzystywanie przedmiotu najmu zgodnie z celem najmu i jego przeznaczeniem, dbanie o stan techniczny przedmiotu najmu, korzystanie z niego z należytą starannością oraz przestrzeganie przepisów ppoż, sanitarnych i BHP - tłumaczyła Ochman. - MIR-PIB powziął informację, iż w ocenie Urzędu Miasta w Gdyni przedmiotowe kino zostało posadowione przez najemcę bez wymaganego pozwolenia konserwatorskiego. W związku z powyższym, MIR-PIB podejmował działania zmierzające do wyjaśnienia przedmiotowej kwestii, w tym powziął także informację o toczącym się postępowaniu odwoławczym - dodała.
Urzędnicy walczą, kino nadal działa
Umowa najmu z Parkiem Ewolucji została zawarta na okres od 1 kwietnia 2021 roku do 31 marca 2024 roku. Chociaż umowa najmu skończyła się ponad rok temu, kino działa do dziś. Anna Ochman twierdzi jednak, że strony dążą do "polubownego zakończenia" współpracy.
- Dokonanie zwrotu przedmiotu najmu po ustaniu umowy, to jest zdemontowanie i zabranie przedmiotowego obiektu, w tym poniesienie kosztów z tym związanych, należy do obowiązków najemcy. MIR-PIB wielokrotnie prowadził rozmowy z najemcą odnośnie ustalenia terminu usunięcia obiektu, dążąc do polubownego zakończenia sprawy, jak też skierował do najemcy wezwanie do zwrotu przedmiotu najmu. Sprawa jest w toku. Z uwagi na chęć polubownego jej zakończenia, nie ujawniamy szczegółów postępowania - przekazała.
Poprosiliśmy o komentarz w końcu sam Park Ewolucji, który jest najemcą terenu i postawił instalację.
- Informujemy, że sprawa, której dotyczy zapytanie, znajduje się obecnie w toku postępowania sądowego. Z uwagi na to, a także kierując się koniecznością zachowania poufności i troską o dobro zarówno postępowania, jak i naszej firmy, na tym etapie nie jesteśmy w stanie udzielić żadnych dodatkowych informacji w tej sprawie. Z góry dziękujemy za zrozumienie - odpowiedziała Natalia Damaszk z Parku Ewolucji.
O tym, że kino Batyskaf Nautilus w Gdyni jest samowolą budowlaną poinformowała jako pierwsza "Gazeta Wyborcza".
Autorka/Autor: MAK/gp
Źródło: TVN24, Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24