Zmarła 7-latka. Śledczy sprawdzają, czy lekarze popełnili błąd

Śledczy z Gdańska zajmą się sprawą śmierci 7-latki z Pluskowęs (woj. kujawsko-pomorskie). Dziecko miało być kilkukrotnie odsyłane z pogotowia i nieprzyjęte do szpitala. Prokuratura sprawdza, czy lekarze nie popełnili błędu, przyczyniając się do śmierci dziecka.

Prokuratura Regionalna w Gdańsku przejęła śledztwo w sprawie 7-latki z Pluskowęs (woj. kujawsko-pomorskie), która zmarła w ubiegłym tygodniu w szpitalu w Chełmży.

Jak podaje RMF FM, dziewczynka zachorowała w nocy z soboty na niedzielę. W poniedziałek trafiła do lekarza rodzinnego w gminnym ośrodku zdrowia. Tam pediatra stwierdził, że nie musi być hospitalizowana. Stan dziecka się nie poprawiał, więc we wtorek wieczorem trafiło do Szpitala Powiatowego w Chełmży. 7-latka miała wysoką gorączkę, biegunkę i wymiotowała.

7-latka zmarła

- Badający dziecko lekarz nie stwierdził istotnego pogorszenia stanu zdrowia w stosunku do poniedziałku. Jest wpis w dokumentacji, który to wyjaśnia, a który zabezpieczyła prokuratura. Lekarz dyżurny nie zdecydował o potrzebie konsultacji i nie skierował dziewczynki na oddział - powiedział RMF FM Leszek Pluciński, dyrektor Szpitala Powiatowego w Chełmży.

Rodzice wrócili do szpitala z córką w czwartek wieczorem. Stan 7-latki był już wtedy ciężki i cały czas się pogarszał. Dyrektor szpitala w Chełmży zdementował wcześniejsze spekulacje, że 7-latka czekała kilka godzin na przyjęcie na oddział dziecięcy. - Dziecko zostało bezzwłocznie przyjęte na oddział. Mimo leczenia nie udało się go uratować - dodał Pluciński.

Błąd medyczny?

Sprawą zajęła się najpierw toruńska prokuratura, ale w miniony wtorek przejęła ją Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Śledztwo jest prowadzone pod kątem "narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz nieumyślne spowodowanie zgonu".

- Czynności procesowe będą skupiały się na weryfikacji prawidłowości opieki medycznej, w tym decyzji lekarzy w okresie bezpośrednio poprzedzającym zgon dziecka - powiedział Maciej Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.

W środę przeprowadzono sekcję zwłok 7-latki. Śledczy nie chcą zdradzać wstępnych wyników. - Na tym etapie śledztwa wyniki sekcji zwłok nie będą upubliczniane z uwagi na tajemnicę śledztwa i dobro prowadzonego postępowania - tłumaczy Załęski.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa/b / Źródło: PAP/ RMF FM

Czytaj także: