Wnuk byłego prezydenta Polski skazany za rozbój. Ma trafić do więzienia

Podejrzani zostali doprowadzeni do prokuratury w czerwcu 2018 roku
Prokuratura jest zadowolona z wyroku
Źródło: tvn24

Przed Sądem Rejonowym w Gdańsku w poniedziałek zapadł wyrok w sprawie trzech mężczyzn, którzy pobili i okradli obywateli Szwecji. Jednym z nich jest wnuk byłego prezydenta. Mężczyzna usłyszał wyrok czterech lat więzienia.

Sędzia Adrianna Kłosowska z Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w poniedziałek odczytała wyrok w sprawie z 2018 roku. Trzej oskarżeni: Oskar N., Dawid M. oraz wnuk byłego prezydenta Bartłomiej W., odpowiadali za rozbój i pobicie obywateli Szwecji w Gdańsku.

Sąd nie miał wątpliwości co do ich winy. Najwyższy wyrok usłyszał Dawid M., bo zdaniem sądu był najbardziej agresywny - sześć lat pozbawienia wolności. Oskar N. oraz Bartłomiej W. w więzieniu mają spędzić po cztery lata. Na sali rozpraw był jedynie Oskar N., bo jest aresztowany do innej sprawy karnej. M. i W. odpowiadają od grudnia 2018 roku z wolnej stopy.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Wszyscy trzej będą musieli zapłacić jednemu z poszkodowanych po sześć tysięcy złotych nawiązki. Wyrok jest nieprawomocny.

Proces był wznowiony po tym, jak w grudniu 2020 roku sąd uchylił poprzedni wyrok. Wtedy Barłomiej W. został skazany na rok więzienia.

Podejrzani zostali doprowadzeni do prokuratury w czerwcu 2018 roku
Podejrzani zostali doprowadzeni do prokuratury w czerwcu 2018 roku
Źródło: TVN24

Napadli na dwie starsze osoby

Do napaści na Szwedów doszło w maju 2018 roku. Trzej oskarżeni napadli na dwóch szwedzkich turystów w centrum Gdańska. Ofiary to osoby starsze. Zostali pobici i skradziono im telefon komórkowy, wart około 350 złotych.

Podczas rozboju Dawid M. użył pałki teleskopowej, którą zabrał z domu, a do ataku zdaniem sądu dołączył wnuk byłego prezydenta, który zaczął kopać obcokrajowca. Obaj się wywrócili, a wtedy do rozboju dołączył N., który przeszukiwał kieszenie pokrzywdzonego.

– Jeśli chodzi o linię obrony oskarżonych. W. nie przyznawał się w ogóle do winy w zakresie tego zdarzenia i odmawiał składania wyjaśnień. Oskar N. przyznał się do zaboru telefonu. M. początkowo się nie przyznawał, a później się przyznał – stwierdziła sędzia i podkreśliła, że sąd nie miał żadnych wątpliwości, że oskarżeni dokonali rozboju wspólnie i w porozumieniu.

Sędzia Kłosowska podkreśliła, że oskarżeni traktowali napaść na Szwedów jako zdarzenie błahe i nieistotne, gdy tymczasem jeden z napadniętych obcokrajowców odniósł poważne obrażenia.

Czytaj także: