19-latek z Gdańska próbował sprzedać basen ogrodowy, oszukując nabywcę metodą "na blika". Kiedy policjanci chcieli zatrzymać mężczyznę, ten rzucił się do ucieczki, po drodze wyrzucając pieniądze, które miał przy sobie. Jak ustalili policjanci, to nie pierwszy basen, który w ten sposób "sprzedał".
Policjanci z komisariatu przy ul. Kartuskiej w Gdańsku otrzymali zgłoszenie o usiłowaniu oszustwa metodą "na blika". Na jednej z platform sprzedażowych sprawca miał podać się za sprzedającego basen ogrodowy i od nabywcy próbować wyłudzić kod blik. Pokrzywdzony w trakcie transakcji zorientował się jednak, że ma do czynienia z oszustem i zawiadomił policjantów.
Funkcjonariusze udali się na ul. Beethovena, gdzie miało dojść do próby wypłacenia pieniędzy z bankomatu z użyciem wyłudzonego kodu. Na miejscu spostrzegli młodego mężczyznę wypłacającego gotówkę.
- Po tym, jak sprawca zobaczył funkcjonariuszy, zaczął uciekać, a gotówkę, którą miał przy sobie odrzucił w krzaki - poinformowała oficer prasowa gdańskiej policji podinsp. Magdalena Ciska, dodając, że odnaleziono tam 10 tysięcy złotych.
Mężczyźnie nie udało się uciec daleko.
To nie pierwszy basen, który "sprzedał"
W trakcie dochodzenia śledczy ustalili, że 19-letni gdańszczanin, podczas sprzedaży basenu ogrodowego, usiłował wyłudzić od pokrzywdzonego 700 złotych. Wiadomo, że wcześniej udało mu się oszukać innego kupującego, wyłudzając podczas transakcji 760 złotych.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego podejrzanemu postawiono zarzut usiłowania oszustwa oraz oszustwa.
- Prokuratur zastosował wobec 19-latka policyjny dozór, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe w wysokości 5 tysięcy złotych. Za przestępstwo oszustwa grozi do 8 lat więzienia - przekazała policjantka.
Policjanci nadal zajmują się sprawą i sprawdzają, czy mężczyzna ma związek z innymi podobnymi przestępstwami.
Źródło: KMP Gdańsk
Źródło zdjęcia głównego: KMP Gdańsk