"Poniżali, używali przemocy, grozili". Byli policjanci już na wolności

Źródło:
TVN24
Podejrzani policjanci wychodzą z aresztu. Sąd odrzucił zażalenie prokuratury (materiał z 21.01.2020)
Podejrzani policjanci wychodzą z aresztu. Sąd odrzucił zażalenie prokuratury (materiał z 21.01.2020)
wideo 2/28
Podejrzani policjanci wychodzą z aresztu. Sąd odrzucił zażalenie prokuratury

Mieli znęcać się, grozić i poniżać osoby podczas interwencji policyjnych. Wszystko nagrywali, a siebie nazywali "prawdziwymi psami z Gdańska". Dwaj policjanci usłyszeli po 10 zarzutów. Kiedy minął okres ich tymczasowego aresztowania, prokuratura złożyła wniosek o przedłużenie aresztu. Sąd jednak wniosek odrzucił, podobnie jak późniejsze zażalenie prokuratury w tej sprawie.

Dwaj policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku zostali zatrzymani 31 października ub.r. Prokurator postawił każdemu z nich po 10 zarzutów dotyczących przekroczenia uprawnień w trakcie pełnienia obowiązków. Dotyczyły one czynów, do których doszło w 2016, 2018 i 2019 roku. Podejrzani nie przyznali się do winy.

W listopadzie gdański sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obu funkcjonariuszy na dwa miesiące.

- Terminy aresztu wobec podejrzanych upływał z dniem 30 grudnia. W związku z tym, że postępowanie jest kontynuowane i cały czas są wykonywane czynności mające istotne znaczenie dla sprawy, prokurator wystąpił z wnioskiem o przedłużenie aresztu. Sąd wniosku nie uwzględnił i uznał, że nie zachodzą przesłanki do kontynuowania tymczasowego aresztowania - wyjaśniła Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Jak dodała, prokurator z tą decyzją się nie zgodził.

- Uważa, że w dalszym ciągu zachodzi obawa utrudnienia przez podejrzanych prawidłowego toku postępowania, dlatego też zaskarżył decyzję. Jednak 16 stycznia sąd odwoławczy, rozpoznający zażalenie prokuratura, nie podzielił jego stanowiska - poinformowała Wawryniuk.

Areszt dla policjantów z Gdańska. Grozi im do 10 lat więzienia (materiał z 03.11.2019)
Areszt dla policjantów z Gdańska. Grozi im do 10 lat więzieniaDwaj policjanci z Gdańska zostali zatrzymani i usłyszeli po 10 zarzutów. Mieli się znęcać, poniżać i stosować przemoc wobec zatrzymywanych osób, co skrupulatnie nagrywali telefonami. Zostaną wydaleni ze służby. W niedzielę sąd przychylił się do wniosku o areszt.Fakty TVN

"Poniżali, używali przemocy, grozili"

Podejrzani to byli już policjanci w wieku 27 i 33 lat. Jeden z nich służył w policji trzy lata, drugi - sześć.

Jak poinformowała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, mężczyznom zarzucono przekroczenie uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych, słowne poniżanie, stosowanie gróźb i przemocy w stosunku do osób, wobec których podejmowali czynności. Policjanci mieli też zmuszać te osoby do zachowań, które mogły zagrażać ich zdrowiu. W niektórych sytuacjach nie podejmowali działań, choć zdrowie danej osoby mogło być zagrożone.

Po przedstawieniu zarzutów prokurator wyjaśniała, że w trakcie jednej z interwencji funkcjonariusze "zachęcali nietrzeźwą osobę do niezwłocznego wypicia pół litra alkoholu, co stwarzało zagrożenie dla zdrowia tego mężczyzny". Wobec innej osoby policjanci mieli używać przemocy (szturchać ją i popychać), chcąc ją zmusić do wyjawienia informacji.

Wobec innego nietrzeźwego nie podjęli żadnych działań, choć osoba ta miała kłopot z zachowaniem równowagi i mogła sobie zrobić krzywdę. Nie wezwali też lekarza do innej osoby, której stan wskazywał na konieczność konsultacji medycznej.

Wawryniuk poinformowała, że w przypadku jednej z interwencji policjanci mieli też dokonać fałszerstwa w dokumentacji służbowej: podali w niej nieprawdziwe dane o czasie interwencji, jej przebiegu i zakończeniu.

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku o zatrzymanych policjantach (wideo z listopada 2019 roku)
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku o zatrzymanych policjantach02.11 | Gdańska prokuratura zarzuciła w sobotę dwóm gdańskim policjantom stosowanie przemocy i poniżanie osób, wobec których podejmowali interwencje. Funkcjonariusze mieli dopuszczać się tych przestępstw od czterech lat, a swoje zachowanie filmowali na prywatny użytek. Obaj zostaną wydaleni ze służby.tvn24

Dowodem są nagrane przez nich filmy

Grażyna Wawryniuk przekazała, że informacje o niewłaściwym zachowaniu policjantów dotarły anonimowym mailem z załączonymi filmami pokazującymi ich zachowania. Rzecznik poinformowała, że nagrań tych dokonali sami podejrzani, a zrobili to w sobie tylko wiadomych celach. Jak zastrzegła, nie były to filmiki nakręcone w celach służbowych.

- Analiza tych filmików dała podstawę do zatrzymania i postawienia funkcjonariuszom zarzutów - tłumaczyła.

Za większość zarzucanych przestępstw mężczyznom grozi pięć lat więzienia, a za jeden z czynów nawet 10 lat.

Do nagrań policjantów dotarli dziennikarze "Uwagi" TVN. Widać na nich m.in., jak funkcjonariusze namawiają do picia alkoholu nietrzeźwego mężczyznę albo jak proponują seks zatrzymanej kobiecie. Policjanci przedstawiają siebie jako "prawdziwe psy z Gdańska".

Po ujawnieniu sprawy Komendant miejski policji w Gdańsku zdecydował o odwołaniu z pełnionych funkcji i powierzeniu czasowych obowiązków w innych komórkach, naczelnikowi wydziału prewencji komendy miejskiej oraz kierownikowi i asystentowi referatu interwencyjnego wydziału prewencji KMP w Gdańsku.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Źródło: TVN24

Autorka/Autor:MAK/ks

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium