"Krystek" usłyszał osiem kolejnych zarzutów, w tym dwa to czyny o charakterze seksualnym. Mężczyzna podejrzany jest łącznie o popełnienie 59 przestępstw na szkodę 30 osób, banku, Skarbu Państwa, a także towarzystw ubezpieczeniowych.
Krystian W. jest znany w trójmiejskim półświatku jako "Krystek". Mężczyzna jest podejrzany o przestępstwa o charakterze seksualnym. 40-latek przebywa w areszcie od listopada 2015 r. W poniedziałek usłyszał kolejne zarzuty.
- To postępowanie cały czas toczy się. W chwili obecnej uzupełniony materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia podejrzanemu ośmiu kolejnych zarzutów - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
- Pięć zarzutów dotyczy oszustwa oraz usiłowania oszustwa na szkodę towarzystw ubezpieczeniowych. Czyny te zagrożone są karą do 8 lat więzienia - mówi Wawryniuk.
Śledczy ustalili, że podejrzany "w celu uzyskania nienależnych odszkodowań z tytułu ubezpieczenia pojazdu" miał podać nieprawdziwe dane pojazdu, który uczestniczył w kolizji. Dodatkowo miał doprowadzić do kolizji drogowych i zgłosić kolizję, która w rzeczywistości nie miała miejsca.
- Wprowadził w błąd przedstawicieli towarzystw ubezpieczeniowych, co do okoliczności i przebiegu zgłoszonych zdarzeń - tłumaczy rzecznik.
Dwa kolejne zarzuty, które usłyszał podejrzany dotyczą czynów o charakterze seksualnym.
- Dotyczą one usiłowania doprowadzenia małoletnich pokrzywdzonych do obcowania płciowego. To przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 2 do 12 lat - mówi Wawryniuk.
- Podejrzanemu prokurator zarzucił także stosowanie przemocy w celu zmuszenia pokrzywdzonej do zwrotu wierzytelności. Grozi za to kara do 5 lat więzienia - podsumowuje prokurator.
Krystian W. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił złożenia wyjaśnień.
59 zarzutów
Jak informuje prokuratura, w toku prowadzonego postępowania przedstawiono Krystianowi W. łącznie 59 przestępstw na szkodę 30 osób poszkodowanych, szkodę banku, Skarbu Państwa i towarzystw ubezpieczeniowych.
Większość zarzutów dotyczy przestępstw o charakterze seksualnym.
- Zarzuty, jakie usłyszał podejrzany w tej sprawie, między innymi dotyczyły przestępstw gwałtu oraz usiłowania gwałtu, usiłowania doprowadzenia do obcowania płciowego oraz obcowania płciowego z małoletnimi pokrzywdzonymi poniżej 15. roku życia, nakłaniania małoletnich pokrzywdzonych do prostytucji oraz czerpania przez podejrzanego z tego procederu korzyści majątkowych - wymienia Wawryniuk.
"Wabił młode dziewczyny"
Sprawa Krystiana W. była szeroko opisywana w mediach. Nazwano go "łowcą nastolatek". Media informowały, że mężczyzna wabił młode dziewczyny pod szkołami, w centrach handlowych lub w internecie. Oferował pożyczki, darmowe dyskoteki lub pracę w modnych lokalach i – wykorzystując okazje - gwałcił je. Według mediów, mężczyzna nagrywał sceny seksu telefonem komórkowym, a nagrania wykorzystywał do szantażowania dziewcząt, by zmusić je do dalszych kontaktów. W przeszłości wobec Krystiana W. toczyło się kilka dochodzeń związanych z wykorzystywaniem nastolatek. Większość postępowań umorzono, m.in. z powodu zmiany zeznań przez pokrzywdzone.
Do zdarzeń miało dochodzić w latach 2008-2015 na terenie Trójmiasta, Pucka, Wejherowa, Władysławowa. Media łączą też Krystiana W. z samobójczą śmiercią 14-letniej Anaid z Gdańska. Dziewczyna rzuciła się pod pociąg w marcu 2015 r.
Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp / Źródło: tvn24