Prokuratura: w sposób bezwzględny przejmowali cudzą własność. Akt oskarżenia w sprawie gangu lichwiarzy

Źródło:
PAP/TVN24
"Lichwiarz i jego klienci". Fragment reportażu "Superwizjera"
"Lichwiarz i jego klienci". Fragment reportażu "Superwizjera"Superwizjer TVN
wideo 2/5
"Lichwiarz i jego klienci". Fragment reportażu "Superwizjera" (wideo z marca 2021 roku)Superwizjer TVN

Prokuratura skierowała do sądu kolejny, siódmy już akt oskarżenia przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się lichwą mieszkaniową. Połączone śledztwo trwa od 2016 roku, a materiał dowodowy liczy już ponad tysiąc tomów. Podejrzani demolowali ludziom mieszkania i niszczyli im życie. W domu jednej z ofiar wymienili zamki w drzwiach i przyprowadzili obcego mężczyznę, który u niej zamieszkał. Lichwiarze w sposób bezwzględny mieli przejmować cudzą własność.

Śledztwo prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Akt oskarżenia, przeciwko ośmiu osobom, został skierowany do sądu okręgowego. Oskarżonym zarzucono 147 przestępstw na szkodę 79 pokrzywdzonych. Wśród oskarżonych jest również notariusz, któremu zarzucono popełnienie łącznie 46 przestępstw.

Jak przekazała Marzena Muklewicz z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, wszystko zaczęło się w kwietniu 2016 roku od wykonanej analizy wielu postępowań prowadzonych w latach 2013-2015. Ogrom podobnych spraw spowodował, że zostały one połączone w jedno śledztwo.

- Połączono ponad 150 postępowań prowadzonych na terenie całego kraju. Badaniu poddano około 1400 aktów notarialnych dotyczących ponad 1000 nieruchomości. Przedmiot postępowania obejmuje ponad 1000 wątków. Materiał dowodowy zebrany został w ponad 1000 tomach - przekazała prokurator.

Ponad 320 pokrzywdzonych, wśród oskarżonych jest siedmiu notariuszy

Jak dodała Muklewicz, w sprawie przesłuchano ponad 2200 świadków i pokrzywdzonych. Zabezpieczeniem majątkowym objęto około 10 mln zł. Ustanowiono również przymusowe hipoteki na ponad 70 nieruchomościach.

Do końca września prokuratorzy wnieśli siedem aktów oskarżenia przeciwko 49 podejrzanym. - Zarzucono im popełnienie łącznie blisko 600 przestępstw na szkodę ponad 320 pokrzywdzonych. Utracili oni nieruchomości o łącznej wartości ponad 40 milionów złotych - zaznaczyła.

Wśród oskarżonych jest siedmiu notariuszy, którym zarzucono 116 przestępstw.

Materiał programu "UWAGA!" TVN: Liczyli, że dzięki pożyczce wyjdą z długów, w rzeczywistości tracili mieszkania

Lichwiarze wyszukiwali właścicieli zadłużonych nieruchomości, którzy znaleźli się w bardzo trudnym położeniu. - Oferowali tym osobom pożyczki pod zastaw mieszkań i domów. Umowy zawierano w formie aktu notarialnego. W akcie zawierano niekorzystne dla pokrzywdzonych i niezrozumiałe postanowienia, których skutkiem była utrata przez pokrzywdzonych nieruchomości - tłumaczyła prokurator.

Pożyczkobiorcy byli przekonani, że nieruchomość jest jedynie zastawem pożyczki, ale w rzeczywistości stawała się własnością pożyczkodawcy. Dodatkowo pokrzywdzeni otrzymywali zazwyczaj znacznie mniejsze kwoty od zapisanych w aktach notarialnych. Wartość nieruchomości była zaniżana o połowę, a niekiedy nawet więcej.

Nękali ofiary, wprowadzali do ich mieszkań obcych ludzi, niszczyli lokale

Nieuczciwi notariusze wprowadzali do aktów niekorzystne i niezrozumiałe dla pokrzywdzonych zapisy, ułatwiające przejęcie nieruchomości.

- Nie udzielali też pokrzywdzonym stronom umów niezbędnych wyjaśnień dotyczących dokonywanych czynności notarialnych i ich skutków. Nie dopełniali w ten sposób ciążących na nich obowiązków sporządzenia aktu notarialnego w sposób rzetelny - wyjaśniła Muklewicz.

Wiele umów zawierało rygor egzekucji wprost z treści aktu notarialnego. Bezprawne egzekucje powodowały cierpienia pokrzywdzonych i zamieszkujących z nimi osób bliskich.

- Następowały poprzez uporczywe nękanie pożyczkobiorców, zakwaterowanie w zajmowanych przez nich lokalu obcych osób, które dopuszczały się niszczenia lokalu i naruszały obowiązujący w nim ład, zmuszanie do opuszczenia lokalu w trybie natychmiastowym, czasami kilkugodzinnym - przekazała prokurator.

Ich ofiarami były osoby chore, z trudną sytuacją finansową

Muklewicz dodała, że ofiarami lichwiarzy było między innymi małżeństwo, właściciele mieszkania w Gdańsku o powierzchni 45 metrów kwadratowych wartego 200 tysięcy złotych. Mężczyzna chorował, przeszedł operację przeszczepu żył, a potem amputacji kończyny dolnej. Małżonkowie utrzymywali się z emerytur, które z uwagi na konieczność leczenia mężczyzny nie wystarczały na utrzymanie. - Chcąc zapewnić mężowi możliwość poruszania się, jego żona zamierzała zakupić wózek elektryczny - relacjonowała prokurator .

Kobieta zaciągnęła lichwiarską pożyczkę w wysokości 20 tys. zł. Zabezpieczeniem spłaty był jedyny majątek małżeństwa - mieszkanie.

- Niedługo po zawarciu umowy mężczyzna zmarł, zmarła też chorująca na nowotwór córka. Zachorowała także pokrzywdzona. Sytuacja życiowa, w której się znalazła, uniemożliwiła jej spłatę zaciągniętej pożyczki - mówiła prokurator.

Tę kobietę lichwiarz wyrzucił z mieszkania, przeprowadzając egzekucję wprost z aktu notarialnego.

Cały odcinek "Blisko ludzi" z 19 marca
Cały odcinek "Blisko ludzi" z 19 marca 2016 roku19.03 | Pozbawieni skrupułów przestępcy wykorzystują ludzi w tarapatach. Niby pożyczają pieniądze pod zastaw mieszkania, ale tak naprawdę zmuszają do podpisania cyrografu - aktu notarialnego, w którym ludzie oddają mieszkanie, z czego nie sposób się potem wycofać. Nawet jeśli zwróci się pożyczoną sumę.tvn24

Lichwiarze ograbili też małżeństwo, które miało posiadłość na Helu. Popadli w problemy finansowe, gdy mężczyzna doznał udaru. Zaproponowali jego żonie pożyczkę w wysokości 100 tys. złotych i spłatę długu u komornika. - Nieruchomość miała być tylko zastawem umowy pożyczki, a w rzeczywistości została sprzedana - wyjaśniła Marzena Muklewicz. W chwili zawierania umowy notarialnej pokrzywdzona była w bardzo złym stanie zdrowia z powodu choroby onkologicznej.

Lichwiarz odsprzedał przejętą nieruchomość za 1,2 mln zł.

"Wprowadził do jej mieszkania nieznanego pokrzywdzonej mężczyznę"

Kolejni poszkodowani ze względu na problemy finansowe zaciągnęli pożyczkę w wysokości 25 tys. zł. W rzeczywistości pokrzywdzona otrzymała 10 tys. zł, a lichwiarze dokonali spłaty jej zadłużenia w wysokości 10 tys. zł. - Dopiero po zawarciu umowy, pokrzywdzona i jej mąż zorientowali się, że do umowy wpisano inną kwotę pożyczki - 51 tys. zł, zaniżona została także wartość nieruchomości do 60 tys. zł, a samo mieszkanie z chwilą zawarcia umowy stało się własnością pożyczkodawcy - powiedziała prokurator.

Ze względu na pogarszający się stan zdrowia mężczyzny, małżonkowie mieli problemy ze spłatą. Prosili o przedłużenie terminu spłaty pożyczki. Tak się nie stało. Do mieszkania przyjechali pożyczkodawcy, wymienili zamki w drzwiach i kazali wyprowadzić się małżeństwu w tak trudnym położeniu. Zanim to się stało, lichwiarz zdemolował mieszkanie, zdemontował elementy wyposażenia łazienki i kuchni oraz wprowadził do mieszkania osoby bezdomne. - Działania te miały na celu zmuszenie rodziny do opuszczenia mieszkania. Ostatecznie przejęta nieruchomość została sprzedana przez sprawców za 380 tys. zł - podała.

Mieszkanka Gdańska, która miała m.in. zadłużenie w spółdzielni mieszkaniowej, też zdecydowała się na pożyczkę. Miała dostać 77 tys. zł pod zastaw mieszkania. Pokrzywdzona otrzymała jedynie 40 tysięcy, a wartość jej nieruchomości została znacznie zaniżona - do kwoty 90 tys. zł. Doszło też do przeniesienia własności mieszkania. Gdy kobiecie nie udało się spłacić pożyczki w nierealnym dla niej terminie, lichwiarz zaczął ją nękać. - Nachodził ją, wymienił zamki w drzwiach wejściowych i ostatecznie wprowadził do jej mieszkania nieznanego pokrzywdzonej mężczyznę, który zamieszkał razem z nią - powiedziała prokurator Marzena Muklewicz.

Pomoc pokrzywdzonym

Prokurator zapewniła, że prokuratorzy podejmują również na rzecz pokrzywdzonych działania cywilnoprawne.

- Ich wynikiem są orzeczenia o wstrzymaniu egzekucji z nieruchomości, wyroki stwierdzające nieważność zawartych umów, postanowienia o uzgodnieniu treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym - zaznaczyła.

- Ponadto prokuratorzy występują do sądu z wnioskami o wpis ostrzeżenia do ksiąg wieczystych o toczącym się postępowaniu przygotowawczym, z pozwami o zapłatę na rzecz pokrzywdzonych. W prokuraturach okręgowych podległych Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku zarejestrowano łącznie ponad 180 spraw cywilnych w tej sprawie. W znacznej części z nich zapadły już wyroki uwzględniające powództwo prokuratora - dodała rzeczniczka.

Autorka/Autor:MAK

Źródło: PAP/TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że zamierza powołać producenta telewizyjnego Marka Burnetta na stanowisko specjalnego wysłannika do Wielkiej Brytanii w swojej nowej administracji. Burnett jest laureatem 13 nagród Emmy.

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl