Policjanci rozbili gang zajmujący się stręczycielstwem i sutenerstwem w województwie pomorskim. W akcji udział brali kontrterroryści. Funkcjonariusze zatrzymali cztery osoby, które usłyszały już zarzuty. Grupa działała między innymi na terenie Gdańska, Rumi, Gdyni. Na jej czele stała 40-letnia mieszkanka Wejherowa. Śledczy na ten moment ustalili tożsamość piętnastu kobiet, które świadczyły usługi seksualne w salonach masażu. Policja zaznacza, że sprawa jest rozwojowa.
Cztery osoby - 40-letnia kobieta i mężczyźni w wieku 45, 35 i 33 lat - usłyszały w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
- Kobieta i dwóch mężczyzn usłyszało ponadto zarzut czerpania korzyści z uprawiania prostytucji. 40-latka odpowie również za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i posiadanie znacznych ilości środków odurzających - przekazała kom. Karina Kamińska, oficer prasowa KWP w Gdańsku.
Jest to efekt działań policjantów z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego i Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, którzy pracowali nad rozbiciem grupy podejrzanej o czerpanie korzyści majątkowej z prostytucji.
Jak ustalili śledczy, grupa działała na terenie województwa pomorskiego - m.in. w Gdańsku, Rumi i Gdyni. Wynajmowane tam lokale były udostępniane kobietom do świadczenia usług seksualnych. - Na czele grupy stała 40-letnia mieszkanka Wejherowa, która wraz z trzema mężczyznami prowadziła przestępczy proceder co najmniej od maja 2023 roku do chwili obecnej - dodała Kamińska.
Śledczy ustalili tożsamość piętnastu kobiet, które świadczyły usługi seksualne w salonach masażu zarządzanych przez grupę.
W zatrzymaniach udział brali kontrterroryści
Podejrzani zatrzymani zostali we wtorek na terenie Gdańska, Bolszewa i Redy. 45-latek zatrzymany został w Redzie, podczas zorganizowanej przez kryminalnych zasadzki. 40-letnia kobieta i 35-latek trafili w ręce kontrterrorystów w Gdańsku i w Bolszewie, gdy jechali samochodami. Do kolejnego zatrzymania doszło po siłowym wejściu kontrterrorystów do mieszkania 33-latka.
- Z ustaleń śledczych wynika, że działalnością grupy kierowała 40-latka, która organizowała usługi seksualne. W ramach podziału ról i zadań członkowie grupy organizowali ochronę, transport oraz zamieszczenie ogłoszeń na portalach internetowych dla świadczących usługi seksualne kobiet - przekazała kom. Karina Kamińska.
Z ustaleń policjantów wynika, że z uzyskanych pieniędzy zatrzymani uczynili sobie stałe źródło dochodu.
Funkcjonariusze weszli także między innymi na teren agencji towarzyskiej w Gdańsku, działającej pod szyldem salonu masażu.
- Podczas przeszukania salonu oraz mieszkań zatrzymanych zabezpieczono kilkanaście tysięcy złotych, sejfy, gotówkę w obcej walucie, kilkadziesiąt telefonów komórkowych, nośniki danych, laptopy, komputery, kasy fiskalne, terminale płatnicze oraz dokumenty i zapiski świadczące o nielegalnej działalności podejrzanych. Ponadto w mieszkaniu 40-latki podczas przeszukania policjanci znaleźli i zabezpieczyli maczety oraz znaczną ilość kokainy - poinformowała oficer prasowa.
Jak dodała, biegły z zakresu fizykochemii oszacował, że z zabezpieczonych środków można przygotować nawet do 1400 porcji tego narkotyku.
Troje podejrzanych trafiło do aresztu
Sprawa prowadzona jest przez policjantów z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KWP w Gdańsku pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Decyzją sądu troje podejrzanych trafiło do aresztu na trzy miesiące.
Za przestępstwo ułatwiania prostytucji i czerpania korzyści majątkowej z nierządu grozi 5 lat więzienia. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi kara do 8 lat. Przestępstwo kierowania zorganizowaną grupą przestępczą zagrożone jest karą do 15 lat więzienia, a za posiadanie znacznych ilości narkotyków - do lat 10.
Policja podkreśla, że sprawa jest rozwojowa.
Źródło: KWP Gdańsk
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gdańsk