Sopoccy funkcjonariusze zatrzymali 68-latka, który wymachując nożem, groził pracownikowi sklepu pozbawieniem życia. Nie był to pierwszy raz, gdy mężczyzna kierował groźby karalne wobec innych. W przeszłości był już za to karany.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 19 października, w Sopocie. Do funkcjonariuszy wpłynęło zgłoszenie o tym, że w jednym ze sklepów w centrum miasta mężczyzna najpierw groził nożem obsłudze sklepu, a potem usiadł przed budynkiem.
Na miejsce pojechali funkcjonariusze i zatrzymali 68-latka. Mundurowi zabezpieczyli też nóż, który miał przy sobie.
"Wyjaśniając okoliczności zdarzenia policjanci zebrali dowody, z których wynikało, że 68-latek bez stałego miejsca pobytu wszedł do sklepu, wszczął awanturę, bo nie dostał wrzątku i wyszedł. Po chwili wrócił i wymachując nożem w kierunku ekspedienta, groził mu pozbawieniem życia" - czytamy w komunikacie pomorskiej policji.
Był już karany za stosowanie gróźb
Mężczyzna już wcześniej miał problemy z prawem, ponieważ trzy lata temu został skazany na łączną karę dwóch lat więzienia za kilka przestępstw, w tym kierowanie wobec innych gróźb karalnych. Dodatkowo na początku października 68-latek opuścił areszt śledczy, w którym przebywał przez kilka miesięcy w związku ze sprawą grożenia innym ekspedientom w lutym tego roku.
Usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych, dopuszczając się tego czynu w warunkach recydywy. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Za kierowanie gróźb karalnych w warunkach recydywy grozi mu do czterech i pół roku więzienia.
Źródło: tvn24.pl, Policja Pomorska
Źródło zdjęcia głównego: Policja Pomorska