Przed odwiedzinami u dziewczyny wszedł do jednego z gdańskich supermarketów, by ukraść ser i sushi. Uciekając, wyciągnął nóż i wygrażał nim pracownikowi ochrony. 35-latek usłyszał już zarzut w tej sprawie i decyzją sądu został aresztowany na dwa miesiące. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Do kradzieży rozbójniczej doszło w piątek (29 września) po południu w jednym z marketów w gdańskiej dzielnicy Nowy Port.
Jak przekazała Komenda Miejskiej Policji w Gdańsku sprawca ukradł trzy opakowania sera oraz opakowanie sushi warte ponad 40 zł, a następnie chciał wyjść ze sklepu. Interwencję wobec złodzieja podjął pracownik ochrony.
- Sprawca, chcąc pozostać w posiadaniu ukradzionego towaru, wyciągnął nóż i kierując go w stronę pokrzywdzonego, zaczął grozić jego użyciem. Ostatecznie napastnik odrzucił kradziony ser i uciekł z opakowaniem sushi - poinformowali policjanci.
Kryminalni zjawili się na miejscu przestępstwa i dokładnie sprawdzili rejon oraz zabezpieczyli zapis z kamer monitoringu. Ustalenie tożsamości sprawcy nie zajęło wiele czasu. Wpadł w poniedziałek w nocy, wychodząc z salonu gier na Siedlcach.
Dwa miesiące spędzi w areszcie, grozi mu więzienie
Jak wynikło z ustaleń policji, w piątek 35-letni gdańszczanin przyjechał do Nowego Portu do swojej dziewczyny. Nim ją odwiedził, z zamiarem kradzieży wszedł do sklepu po produkty spożywcze.
- Zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie sprawcy w prokuraturze zarzutu za kradzież rozbójniczą. Wczoraj sąd zastosował wobec 35-latka tymczasowy dwumiesięczny areszt - przekazała komenda.
Za kradzież rozbójniczą grozi kara do 10 lat więzienia
Źródło: KMP Gdańsk
Źródło zdjęcia głównego: MaryLucky/Shutterstock