Dwa potrącenia na pasach w Olsztynie. Ranni piesza i rowerzysta

Piesza trafiła do szpitala
Olsztyn: dwa groźne potrącenia jednego dnia. Ranni piesza i rowerzysta
Źródło: KWP Olsztyn

Do dwóch groźnie wyglądających potrąceń doszło we wtorek na ulicach Olsztyna. Ucierpieli 72-letnia piesza i 26-letni rowerzysta. Sprawcom obu zdarzeń zabrano prawa jazdy, obaj odpowiedzą przed sądem.

Do jednego z wypadków doszło po godzinie 17 na ulicy Barczewskiego. - 26-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego kierując osobowym peugeotem, podczas skręcania w lewo z ul. Śliwy w ul. Barczewskiego, nie ustąpił pierwszeństwa pieszej i potrącił 72-letnią mieszkankę Olsztyna - informuje Tomasz Markowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

Kierowca "pod wpływem alkoholu"

Kobieta przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych i miała zielone światło. Policjanci na miejscu zdarzenia udzielili pierwszej pomocy poszkodowanej i przebadali kierującego na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że 26-latek jest pod wpływem alkoholu, miał 0,4 promila alkoholu w organizmie.

Potrącona kobieta trafiła do szpitala. Według wstępnych ustaleń doznała obrażeń wymagających leczenia powyżej siedmiu dni.

- Nieodpowiedzialny 26-latek już utracił prawo jazdy, a za spowodowanie wypadku będąc pod wpływem alkoholu odpowie jeszcze przed sądem - podaje Markowski.

61-latek wjechał w rowerzystę

Kilka godzin później na skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Wańkowicza doszło do potrącenia rowerzysty.

61-letni kierowca volkswagena wyjeżdżał z parkingu olsztyńskiego marketu przy ulicy Sikorskiego. Podczas skręcania w lewo on także nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście, który przejeżdżał przez jezdnię drogą dla rowerów. Cyklista miał zielone światło.

26-letni rowerzysta, mieszkaniec Olsztyna został przewieziony do szpitala. Według wstępnych ustaleń nie doznał groźnych obrażeń.

- Funkcjonariusze zatrzymali 61-letniemu kierowcy prawo jazdy. Za spowodowanie potrącenia odpowie przed sądem. Zgodnie z kodeksem wykroczeń, za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym grozi mu kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - wyjaśnia Markowski.

Autor: FC/ ks / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: