Kamera monitoringu miejskiego zarejestrowała 23-latka, który we wtorek wieczorem na terenie elbląskiej starówki, z dużym zapamiętaniem niszczył kosze na śmieci. Jak się okazało, był kompletnie pijany. Miał 3 promile alkoholu we krwi. - Jak wytrzeźwieje odpowie za wykroczenie, grozi mu nawet 30 dni aresztu lub grzywna – informuje elbląska policja.
Kopiącego w śmietniki wandala zauważył operator kamery monitoringu, który powiadomił dyżurnego policji. Po kilku minutach na miejscu był patrol.
Na nagraniu z kamery monitoringu widać, jak z zapamiętaniem i konsekwencją godną lepszej sprawy pastwi się nad koszem na śmieci, przemierzając przy tym całkiem spory dystans. Niemal cały czas jest jednak w zasięgu kamery.
Grzywna nawet do 5 tys. zł
- 23-letni Piotr M. był tak pijany, że ledwie mówił. Przyznał się jednak, że zniszczył dwa kosze na śmieci. Nie był w stanie wytłumaczyć, dlaczego to zrobił. Wandal trafił do policyjnej celi – poinformował Jakub Sawicki z elbląskiej policji.
Grozi mu areszt nawet do 30 dni, kara ograniczenia wolności lub grzywna do 5 000 zł. Oprócz tego najprawdopodobniej będzie musiał zapłacić za uszkodzone śmietniki.
20 aktów wandalizmu
Od początku bieżącego roku do końca listopada policjanci i strażnicy miejscy odnotowali 2 313 zdarzeń z użyciem monitoringu. Wśród nich było 1 764 zdarzeń drogowych, 323 przypadki spożywania alkoholu, jak również 20 wykrytych aktów wandalizmu.
Autor: ws/roody/k / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KMP Elbląg