Dąb rosnący obok domu, w którym urodził się autor polskiego hymnu wygrał konkurs na najładniejsze drzewo w kraju. Teraz ma szansę zostać najładniejszym w Europie. Aby wygrać musi uzyskać więcej głosów niż konkurenci m.in. ze Szkocji, Francji i Bułgarii.
Drzewo ma już ponad 400 lat. Rośnie w Będominie koło rodzinnego domu Józefa Wybickiego, autora "Mazurka Dąbrowskiego". Teraz w dworku mieści się Muzeum Hymnu Polski.
Zgłosiła drzewo do konkursu
– Nasz dąb jest nie tylko pięknym pomnikiem przyrody. Ma już 400 lat i można powiedzieć, że był świadkiem narodzin Wybickiego – opowiada Aniela Wawrzyk, kustosz muzeum w Będominie.
Zabytkowy dąb szypułkowy zachwycił też Julitę Szczepankiewicz z Krośniewic. Turystka zrobiła mu sesję zdjęciową i postanowiła zgłosić do konkursu przyrodniczego. - Kiedy usłyszałam o konkursie Klubu Gaja na Najpiękniejsze Drzewo 2012, od razu pomyślałam o Dębie Wybickiego – wspomina.
Aby zgłosić dąb trzeba było przedstawić jego historię i udowodnić, dlaczego jest wyjątkowy. Pani Julita poprosiła o pomoc Anielę Wawrzyk, kustosza Muzeum Hymnu Narodowego. – Spodobał nam się ten pomysł i włączyliśmy się w zbieranie informacji – dodaje Wawrzyk.
Pokonali 191 drzew
W pierwszej edycji konkursu dębowi nie dopisało szczęście. Pracownicy muzeum nie zamierzali się jednak poddawać. Namówili panią Julitę, by jeszcze raz spróbowała.
Rok później Dąb Wybickiego okrzyknięto Najpiękniejszym Drzewem. – Zgłosiłam się w ostatniej chwili i udało się. Nasz dąb pokonał 191 innych drzew z Polski. Wygraliśmy dzięki internautom – opowiada Szczepankiewicz.
Laureat konkursu Klubu Gaja automatycznie bierze udział w międzynarodowym plebiscycie na Europejskie Drzewo Roku. O tym kto wygra również zadecydują głosy internautów, którzy mogą głosować do końca lutego.
- Mam nadzieję, że wygramy. Mobilizuję znajomych i swoich uczniów. Jak do tej pory zdobyliśmy 3 tysiące głosów, a nasz główny konkurent z Bułgarii ma ich 50 tysięcy. Ale jest jeszcze szansa – relacjonuje Julita Szczepankiewicz.
Na polskiego kandydata głosować można od 1 do 28 lutego pod adresem www.treeoftheyear.org.
Zwykły dąb, niezwykła historia
- To drzewo było nie tylko świadkiem niesamowitej historii. Ono też w pewien sposób łączy ludzi. Gdyby nie ten dąb, nie poznałabym pani kustosz, z którą teraz utrzymuję kontakt. Dzieli nas 400 km, a łączy to jedno drzewo – opowiada Szczepankiewicz.
Już od 400 lat Dąb Wybickiego jest świadkiem historii Polski. Zgodnie z legendą to właśnie pod tym drzewem Wybicki bawił się ze swoim rodzeństwem. Razem z ojcem miał też tutaj odpoczywać po pracy.
Pół wieku później posiadłość Wybickich kupił Karol Lewalt-Jezierski, a w 1868 roku odkupiła go rodzina Dahlweidów. I to właśnie Modeste Dahlweid, córka właściciela, napisała książkę "Podaruję wam Będomin", w której wspomniała o dębie.
W 1945 roku mieszkańcy dworu opuścili Będomin. W latach 1962-1976 w dworku odbywały się zajęcia szkoły podstawowej. Od 1978 roku budynek jest siedzibą Muzeum Hymnu Narodowego.
Tu tutaj znajduje się zabytkowy Dąb Wybickiego:
Autor: aa/md/kwoj / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie