Wszedł w nocy do sklepu w Chwaszczynie, woj. pomorskie i zabrał oprawki, które miał pod ręką. Niewybredny? Raczej dobrze zorientowany, bo wybrał tylko te drogie, od znanych projektantów. Całe zajście nagrała kamera monitoringu.
Policja szuka złodzieja, który w nocy z czwartku na piątek włamał się do salonu "NZOZ Oko Brillewscy w Chwaszczynie (woj. pomorskie).
Na nagraniu z monitoringu widać jak mężczyzna wybija kamieniem szybę i wchodzi do środka. Potem nie zastanawiając się długo, ściąga z półek oprawki drogich producentów. Jak twierdzą właściciele, ze sklepu zniknęło ich około 150.
- Badamy okoliczności tego zdarzenia. Za kradzież z włamaniem grozi nawet do 10 lat więzienia - mówi Jarosława Krefta z kartuskiej policji.
Sprawdził lokal?
Policja szuka sprawcy, ale właściciele lokalu też nie zamierzają czekać z założonymi rękami. Na jednym z portali społecznościowych udostępnili nagranie z monitoringu.
- Prowadzimy nasze salony od 25 lat i pierwszy raz znaleźliśmy się w takiej sytuacji. Udostępniliśmy to nagranie, bo wiemy, że siła mediów społecznościowych jest duża. Liczymy, że oprawki uda się odzyskać - mówi Beata Brillewska, właścicielka salonu.
Właściciele uważają, że złodziej mógł być wcześniej w salonie. Jak twierdzą, niespełna miesiąc przed kradzieżą pojawił się u nich nietypowy klient, który wzbudził ich podejrzenia.
- Wszedł do sklepu, interesowały go tylko drogie oprawki. Omiótł pomieszczenie wzrokiem i wyszedł. Po południu też był w pobliżu salonu, kręcił się na zapleczu. Niewykluczone, że sprawdzał, do której godziny ktoś jest w salonie - dodaje Brillewska.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: NZOZ Oko Brillowscy