"Kilkakrotnie ugodził żonę nożem". Uciekła do sąsiadów, ale zmarła

Tragedia w Chojnicach. Nie żyje 50-latka
Tragedia w Chojnicach. Nie żyje 50-latka
Źródło: tvn24

Kobieta nie żyje, mężczyzna jest w stanie ciężkim w szpitalu. To tragiczny bilans małżeńskiej awantury, do której doszło w piątek w Chojnicach (Pomorskie). Według wstępnych ustaleń śledczych 51-latek miał zadać żonie kilka ciosów nożem. Kobieta uciekła do sąsiadów. Niestety, nie udało się jej uratować.

Do tragedii w Chojnicach doszło w piątek około godziny 18. W sobotę tamtejsza prokuratura rejonowa wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa 50-latki.

U sąsiadów straciła przytomność

Jak wstępnie ustalili śledczy, pomiędzy małżonkami doszło do awantury.

- 51-letni mężczyzna kilkakrotnie ugodził nożem swoją żonę. Kobieta zdołała uciec z mieszkania. Dotarła do mieszkania sąsiadów położonego piętro niżej. Tam straciła przytomność. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził jej zgon - opisuje przebieg zdarzenia Mirosław Orłowski z Prokuratury Rejonowej w Chojnicach.

Na miejsce przyjechali policjanci. Funkcjonariusze musieli wyważyć zabarykadowane od wewnątrz drzwi do mieszkania. - Tam ujawnili leżące na podłodze ciało sprawcy. Na ciele 51-latka było szereg obrażeń zadanych najprawdopodobniej nożem - mówi Orłowski.

Mężczyzna trafił do szpitala w Chojnicach, gdzie jeszcze w piątek wieczorem przeszedł skomplikowaną operację. Jego stan jest ciężki.

Nauczycielka osierociła trójkę dzieci

Jak mówi Orłowski, nie wiadomo, kto zadał mężczyźnie ciosy nożem. Niewykluczone, że 51-latek sam się zranił. Teraz policja, pod nadzorem prokuratury, będzie wyjaśniać szczegółowe okoliczności zdarzenia.

- To zadanie jest utrudnione. Pokrzywdzona nie żyje, a z potencjalnym sprawcą nie mamy kontaktu, bo jego stan zdrowia na to nie pozwala - tłumaczy prokurator.

W poniedziałek zaplanowana jest sekcja zwłok kobiety. Ma ona wykazać, co dokładnie było przyczyną śmierci 50-latki.

Kobieta była nauczycielką jednej z chojnickich szkół. Osierociła troje dzieci.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: MAK/b/kwoj / Źródło: tvn24

Czytaj także: