Prokuratorzy postawili zarzut wykorzystania seksualnego nieletniej 19-latkowi, który ma być ojcem dziecka 14-letniej mieszkanki Pomorza. Dziewczyna trafiła do szpitala w Chojnicach (woj. pomorskie) wraz z noworodkiem, który miał ranę ciętą szyi. Sprawą obrażeń dziecka zajmuje się sąd rodzinny.
Prokurator Rejonowy w Człuchowie Marek Radomski przekazał, że w środę śledczy przedstawili zarzuty 19-letniemu mężczyźnie, który ma być ojcem dziecka 14-latki, która w poniedziałek trafiła do szpitala po domowym porodzie. - Mężczyzna przyznał się i złożył wyjaśnienia. Został objęty dozorem policyjnym - poinformował nas Radomski w czwartek.
Ze względu na charakter sprawy prokurator nie chce zdradzać wyjaśnień 19-latka. Za obcowanie płciowe z osobą małoletnią poniżej 15. roku życia grozi od dwóch do 12 lat więzienia.
Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Sprawa obrażeń noworodka w sądzie rodzinnym
Jak podkreśla prokurator, drugi wątek tej sprawy - obrażeń na szyi noworodka - został przekazany do sądu rodzinnego.
- Sąd został poinformowany przez policję o zdarzeniu mogącym świadczyć o podejrzeniu popełnienia przez nieletnią w wieku 14 lat czynu karanego. Sąd 27 września wydał postanowienie o wszczęciu postępowania wobec nieletniej na podstawie ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich - poinformował w środę Marek Osowicki, prezes Sądu Rejonowego w Człuchowie. Dodał, że postępowanie wobec 14-latki toczy się z wyłączeniem jawności. - Jednocześnie sąd rodzinny bada sytuację opiekuńczą dotyczącą małoletniej i noworodka - powiedział sędzia.
14-latka pod opieką psychologa
Nastolatka trafiła ze swoim nowo narodzonym dzieckiem do szpitala w Chojnicach w poniedziałek. - W godzinach rannych zespół ratownictwa medycznego przywiózł młodą, prawie 15-letnią pacjentkę po odbytym porodzie w domu z noworodkiem z raną ciętą szyi na oddział ginekologiczny i neonatologiczny - przekazał w rozmowie z TVN24 lek. Piotr Wroński, zastępca dyrektora ds. medycznych w Szpitalu Specjalistycznym im. J. K. Łukowicza w Chojnicach.
Jak dodał, na szczęście "duże naczynie i drogi oddechowe nie zostały uszkodzone". Niemowlę zostało wstępnie zaopatrzone w chojnickim szpitalu, a następnie przewiezione do specjalistycznej kliniki w Gdańsku.
- Matka jest objęta wsparciem psychologicznym. Jej dziecko nadal przebywa w szpitalu - przekazał nam prokurator Radomski.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps