Wyniki sekcji zwłok chłopca, który utonął w studzience kanalizacyjnej

[object Object]
Po tragedii studzienki zabezpieczono betonowymi kręgamitvn24
wideo 2/11

Studzienka nie miała pokrywy, którą wcześniej prawdopodobnie ktoś ukradł. Chłopiec wpadł do środka i, jak potwierdza biegły patolog, utonął. Prokuratorzy sprawdzają, czy urzędnicy nie dopuścili się zaniedbań.

Sekcja zwłok 5-letniego Szymona potwierdziła śmierć w wyniku utonięcia. Jednak ślady na jego ciele wskazywały również, że przed wpadnięciem do nieosłoniętej studzienki burzowej musiał upaść, uderzając się dotkliwie.

- Z początku rzeczywiście sądzono, że śmierć nastąpiła na skutek upadku, jednak zdaniem biegłego, jako bezpośrednią przyczynę zgonu należy wskazać jednak utonięcie – powiedział nam Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. - Biegły poprosił jednak prokuraturę, aby mógł wykonać badania specjalistyczne i w oparciu o nie opracuje ostateczną opinię w sprawie bezpośredniej przyczyny zgonu dziecka. Będzie ona znana za około trzy tygodnie - dodał.

Tragiczna zabawa w chowanego

Szymon wraz z trójką innych dzieci miał biegać około 25 metrów od domu przy ul. Zielonej w Białogardzie, w pobliżu prowizorycznego boiska, które wybudowali miejscowi. Maluchy bawiły się w chowanego. Ojciec chłopca obserwował wszystko przez okno.

Gdy zauważył zniknięcie syna, od razu zaczął go szukać. Wezwał na pomoc innych członków rodziny. Jedna z osób zauważyła dziecięce buciki w pobliżu studzienki zarośniętej wysoką trawą. Ojciec wskoczył do głębokiej na 2,6 metra dziury. Od razu wyczuł małe ciałko. Wyłowił synka i zaczął reanimację. Ciotka chłopca pobiegła zadzwonić po pogotowie.

Elżbieta Sochanowska, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, poinformowała, że zgłoszenie odnotowano około godziny 14:40. - Zespół, który przyjechał na miejsce w kilka minut, zastał ojca dziecka prowadzącego reanimację. Ratownicy przejęli czynności. Niestety chłopca nie udało się uratować - powiedziała nam Sochanowska.

Burmistrz Białogardu o studzienkach
Burmistrz Białogardu o studzienkach tvn24

Urzędnicy i złomiarze

W pobliżu tej studzienki znaleziono cztery inne, wszystkie niezabezpieczone. Przykryto je betonowymi kręgami.

- Tych studzienek nie powinno tu nawet być. Powinny być zasypane lub zlikwidowane - twierdził jeden z mieszkańców Białogardu w rozmowie z naszą reporterką. Wskazywał, że w okolicy wybudowano już inne, a te są niepotrzebne.

Mimo to nieosłonięte kanały miały straszyć od wielu lat. Tak twierdzą mieszkańcy okolicy, w pobliżu której doszło do tragedii.

Służby, już po wypadku, sprawdziły okolice miejsca, gdzie utonął 5-latek. Znaleziono w sumie cztery niezabezpieczone studzienki. Wszystkie zostały już przykryte.

Działka należy do magistratu. - Miasto dba o ten teren "na tyle, na ile to jest możliwe" - mówił TVN24 radny z Białogardu Janek Sosnowski. Podkreślał, że plac zabaw jest oświetlony i ogrodzony. A studzienki? Radny deklarował, że miasto robi co może, ale walka ze złodziejami-złomiarzami jest nierówna. Pokrywy do włazów to dla nich łatwy łup i źródło dochodu.

"Nie można wszystkiego dopatrzeć"

Burmistrz miasta wyjaśniał, że miejsce, w którym doszło do tragedii, nadzoruje miejska spółka melioracyjna. - Kiedy mają zgłoszenie, że skradziono właz, od razu interweniują. W tej sytuacji nie było żadnego zgłoszenia - mówił Krzysztof Bagiński, burmistrz Białogardu.

Zlecił już kontrole terenów podmiejskich. Pracownicy spółki mają regularnie sprawdzać instalacje i przygotowywać raporty.

Urzędnicy na celowniku

Prokuratura przygląda się urzędnikom magistratu. – Niczego na razie nie przesądzamy, ale chcemy sprawdzić, czy urzędnicy nie dopuścili się zaniedbań, które doprowadziły do śmierci 5-latka – poinformował Gąsiorowski.

Oczywiście śledczy szukają również winnych kradzieży studzienek i ustalają, kiedy do nich doszło. Śledztwo prowadzone jest pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci, czyli art. 155 Kodeksu karnego. Grozi za to do 5 lat więzienia.

- Nie zamierzamy stawiać żadnych zarzutów rodzicom. Są poszkodowanymi w tej sytuacji – zapewniał Gąsiorowski. Rodzice od razu po zdarzeniu sprawdzeni zostali alkomatem. Byli trzeźwi. Znajdują się pod opieką psychologa.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa//ec / Źródło: TVN24 Szczecin

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium