Podczas wspólnej akcji Centralnego Biura Śledczego Policji i stołecznej policji zlikwidowano laboratorium w powiecie kwidzyńskim, zatrzymano dwóch "chemików", zabezpieczono trzy linie służące do produkcji mefedronu i przejęto blisko cztery kilogramy narkotyku w różnej fazie - przekazała rzeczniczka CBŚP podinspektor Iwona Jurkiewicz.
Policjanci z Zarządu w Warszawie Centralnego Biura Śledczego Policji i z Wydziału do Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Komendy Stołecznej Policji, przy wsparciu Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Gdańsku i Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku "przeprowadzili działania, zatrzymując dwóch chemików, likwidując fabrykę narkotyków oraz przejmując gotowy produkt".
Laboratorium mefedronu w małej miejscowości
- Laboratorium znajdowało się w małej miejscowości, w powiecie kwidzyńskim. Tam przy wykorzystaniu trzech linii produkcyjnych, odbywała się produkcja narkotyku. Zanim jednak policjanci weszli do laboratorium należało najpierw usunąć szkodliwe dla zdrowia opary substancji znajdujące się w obiekcie. W tym zakresie wsparcia udzielili strażacy z Państwowej Straży Pożarnej - opisała rzeczniczka. Dodała, że dopiero wówczas w specjalistycznych kombinezonach i w maskach policjanci mogli rozpocząć oględziny, które trwały ponad dobę. - W czynnościach wsparcia udzielili także policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzyniu i Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Gdańsku. Do tej sprawy przeszukania także miały miejsce na terenie Mazowsza, w okolicach Pruszkowa i Radomia - poinformowała.
Narkotyki warte 400 tysięcy złotych
Rzeczniczka wymieniła, że podczas akcji przejęto "kilkadziesiąt litrów mieszanin reakcyjnych w trakcie syntezy narkotyków, znaczne ilości narkotyków w różnej fazie produkcji, a także blisko cztery kilogramy gotowego mefedronu oraz kokainę". - Wartość zabezpieczonych narkotyków wstępnie oszacowano na około 400 tysięcy złotych. Zabezpieczono także kilkaset litrów prekursorów i odczynników chemicznych niezbędnych do wytwarzania narkotyku - wskazała dalej.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego Prokuratura Regionalna w Gdańsku wszczęła śledztwo. - Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych, za co grozi od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu obaj zostali tymczasowo aresztowani - poinformowała Jurkiewicz.
Okoliczności sprawy wyjaśniane są przez policjantów z Zarządu w Warszawie CBŚP i Prokuraturę Regionalną w Gdańsku.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP