Bez prawa jazdy i pod wpływem alkoholu – tak podróżowała 20-latka z Gdyni, która w czwartek w nocy spowodowała wypadek. Kobieta zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Zginął 66-letni mężczyzna, który jej towarzyszył. Kobiecie może grozić nawet 15 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w czwartek ok. godz. 22.30 w Brodnicy Górnej (pow. kartuski).
Gdynianka jechała wraz z 66-letnim mężczyzną drogą gminną w kierunku Kamionki. Prawdopodobnie straciła panowanie nad samochodem. Najpierw zjechała na pobocze, a potem uderzyła w przydrożne drzewo.
- W wypadku zginął 66-letni mężczyzna, który był pasażerem corsy. Kierowcy właściwie nic się nie stało – poinformowała posterunkowa Magdalena Formela z kartuskiej policji.
Szczyt bezmyślności?
Jak udało nam się dowiedzieć, 20-latka ma znacznie więcej na sumieniu niż spowodowanie wypadku. Kobieta była pod wpływem alkoholu.
- Kierująca autem miała ponad promil alkoholu we krwi. Okazało się też, że nie ma prawa jazdy. Tuż po tym jak wjechała w drzewo próbowała jeszcze uciekać, ale i tak została zatrzymana – powiedziała Formela.
Jeden ze świadków powiedział, że kobieta tuż po wypadku przyszła do ludzi mieszkających w pobliżu prosząc o pomoc. Gdy na miejscu pojawili się strażacy i ratownicy 20-latki już nie było.
Grozi jej 15 lat więzienia
Kobieta została zatrzymana, przewieziona do prokuratury i przesłuchana. Usłyszała 3 zarzuty: prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości, spowodowania wypadku śmiertelnego w stanie nietrzeźwości oraz ucieczki z miejsca zdarzenia i nie udzielenia pierwszej pomocy.
- Łączna możliwa kara to 15 lat pozbawienia wolności – powiedział Remigiusz Signerski, zastępca prokuratora rejonowego w Kartuzach
Tutaj doszło do wypadku:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa,md/i / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: ekspresskaszubski.pl | Wojciech Drewka