Gwałtowne burze i ulewy przeszły w nocy nad Trójmiastem i Pomorzem. Jak zapewniają strażacy poza kilkunastoma interwencjami nie ma poważnych zniszczeń w województwie. Więcej problemów miał pobliski Elbląg, w którym zalane zostały ulice w centrum miasta. Bez prądu pozostaje nadal kilkadziesiąt miejscowości.
- Po nocnych burzach i ulewach w województwie pomorskim straż pożarna interweniowała 17 razy przy wypompowywaniu wody i 4 razy przy połamanych drzewach – poinformował Krzysztof Lewandowski z Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku. – W nocy podczas burzy zapaliła się też stodoła w Miejscowości Morany w powiecie Sztumskim. Generalnie sytuacja na Pomorzu jest spokojna – dodał.
Utrudnieniem dla kierowców może być jeszcze zalany podczas nocnej ulewy przejazd pod wiaduktem kolejowym przy ulicy Piastowskiej w Gdańsku. Nie jeżdżą tędy też autobusy.
W nocy piorun uderzył w centralę telefoniczną Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Gdańsku. Ratownicy zapewniają, że nie ma to wpływu na działanie telefonów alarmowych.
15 tys. gospodarstw bez prądu
Po nocnych gwałtownych burzach na Pomorzu ok. 15 tysięcy gospodarstw domowych zostało pozbawionych energii elektrycznej w kilkudziesięciu miejscowościach. Jak zapewniają energetycy do godz. 10.00 awarie powinny zniknąć z rejonu gminy Żukowo, Pelplina Starogardu Gdańskiego, Subkowy, Pruszcza Gdańskiego i gminy Cedry Wielkie. Naprawa awarii potrwa dłużej w rejonie gmin Czarna Woda, Kaliska, Osieczna, Gniew, Osiek, Skórcz, Smętowo Graniczne i Morzeszczyn. Tam prąd powinien pojawić się koło godz. 11.00 – 12.00.
Więcej interwencji w Elblągu
Bardziej niż Pomorze, burze doświadczyły Elbląg (warmińsko-mazurskie). Straż interweniowała tam około 40 razy: – To były głównie wypompowania z piwnic i zalanych ulic. Nie było silnego wiatru. Klika ulic w centrum miasta zostało zalanych i było nieprzejezdnych. Teraz już nie ma utrudnień – informuje Mariusz Grudziński z Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Jak zapewnia bryg. Tomasz Malesiński ze straży pożarnej sytuacja w mieście jest już opanowana. – Mamy teraz interwencje w miejscowości Budowo gdzie wylała lokalna rzeka i zalane są 3 gospodarstwa, sprawdzamy te z zalania w miejscowości Wola Młynarska. Wszystkie jednostki państwowej i ochotniczej straży zostały rozdysponowane. Pracuje w sumie około stu osób, prawie wszyscy strażacy z powiatu – mówił Malesiński.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze, PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu | Rubenjob