Cholesterol

Cholesterol

Ten problem może dotyczyć nawet małych dzieci. Teraz łatwiej go wykryć

Pacjenci dotknięci tą chorobą wyglądają na zupełnie zdrowych, ale w ich organizmach toczą się procesy, które mogą się skończyć nagłą śmiercią. Nawet połowa osób, które nie leczą hipercholesterolemii rodzinnej, nie dożywa 60. roku życia. Od kilku miesięcy dostępne jest w Polsce badanie, pozwalające zdiagnozować ten problem nawet u kilkulatków. Tylko w dwa miesiące wykryto go u kilkudziesięciorga dzieci.

Groźniejsza niż cholesterol. Warto zbadać ją raz w życiu

Aby ocenić ryzyko zawału, miażdżycy i udaru, wcześniej badano głównie cholesterol i trójglicerydy. Dziś coraz częściej sprawdza się także poziom lipoproteiny (a). To badanie jest dostępne w programie profilaktycznym "Moje Zdrowie". Wystarczy je zrobić raz w życiu. Co nam powie jego wynik?

Połowa pacjentów nie dożywa 60. Zdiagnozowane dziecko może uratować życie rodzica

Ta choroba jest dziedziczna i zaczyna się rozwijać już od urodzenia. Długo nie daje o sobie znać. U chorego przez lata rozwija się jej powikłanie w postaci miażdżycy. Kiedy problem wychodzi na jaw, często jest już za późno. Pacjent doznaje zawału serca lub udaru mózgu. Mowa o rodzinnej hipercholesterolemii. Co to za choroba i dlaczego teraz można ją szybciej zdiagnozować?