Piątek trzynastego. Ileż dziwnych skojarzeń. Synonim pecha. Imieniny Hermenegildy i Przemysława

Marzę o ogrodzie różanym. Myślałam, że założenie go to sprawa prosta. Kupić krzaczki, wkopać, podlać i rośnie. A tu problemy zaczynają się już przy samym wyborze róż.

Wielkanocne życzenia świąteczna na blogu to tak trochę jak te wysyłane SMS-em. Coraz popularniejsze, ale...

W ciągu najbliższej doby Polska będzie pod wpływem słabego niżu i frontu atmosferycznego. Niż ten skieruje do nas ciepłe polarno-morskie powietrze (PPmc) z południa, tylko na północy zalegać jeszcze będzie powietrze pochodzenia arktycznego (PAs).

Chłodniej coraz. A w sobotę nawet śnieg, możliwy. Do tego wiatrem niż w nas uderzy. Ciśnienie spadnie na łeb i na 977 hPa, "co rtęć na milimetrów (mmHg) 732,8 wyniesie".

Nawiązując do mojego ostatniego wpisu i wizyty na targach kominków we włoskiej Weronie stwierdzam, że warto było wstać o 4 rano i lecieć do Włoch.

Polska jest pod wpływem wyżu skandynawskiego. Za jego sprawą płynie do nas mroźne i suche powietrze arktyczne (PA) spoza kręgu polarnego.

Niebo nad Polską rozpogodziło się. Ciśnienie rośnie, pochmurny niż odsuwa się od Polski, a pogoda rządzić zaczyna wyż "Falk" znad Skandynawii.

W ciągu najbliższej doby, z północy na południe, przemieszczać się będą kolejne fronty atmosferyczne.

W ciągu najbliższej doby od zachodu w głąb kraju przemieszczać się będzie zatoka niżowa z frontem atmosferycznym.

Do Polski wkracza odwilż. Dziś temperatura maksymalna wyniesie od 3 st. w Suwałkach, 6 st. w Warszawie do 9 st. w Szczecinie. W powietrzu unosi się zapach marca.

Skoro świt w środę wyruszam do Werony na konferencję poświęconą odnawialnym źródłom energii.

Nad Europą dominują układy niskiego ciśnienia. Polska jest pod wpływem aktywnego niżu znad południowego Bałtyku i frontu okluzji, przemieszczającego się od Pomorza w głąb kraju.

Na ulicach biało. Nie wiadomo tylko, czy od śniegu, czy od soli?

Nieuchronnie zbliża się ocieplenie. Dzisiejsza temperatura maksymalna – choć to niewiarygodne – wyrażała się na ogół jedna cyfrą. Wyjątkami były Białystok z -12 st. C i Rzeszów z -10 st. C.

Polska jest pod wpływem rozległego układu wysokiego ciśnienia z centrami nad Danią, Estonią i Rosją. Płynie do nas mroźne i suche powietrze kontynentalne (PPk) ze wschodu.

Dawno mnie u nie było, wybaczcie proszę, ale najpierw urlop, później wyjazdowa pogoda z Krynicy Zdroju. W Alpach mieliśmy do dyspozycji wszystkie stoki i doliny, i na szczęście nie było takiego mrozu. Dopiero po powrocie do Wawy poczułem, co oznacza prawdziwa zima.

Nic w przyrodzie nie trwa. Po mroźnych chwilach przyjdą te śnieżne. Na dobre, choć początkowo nieśmiało (adagio) zacznie się na Pomorzu w niedzielę.

Polska znajduje się na skraju niżu znad Grecji, pod wpływem przemieszczającego się ze wschodu na zachód frontu atmosferycznego.

Wyż znad północnej Rosji ściągnął w rejon Europy Środkowej porcję mroźnego powietrza znad Syberii. Trzy nadchodzące doby będą w Polsce najmroźniejsze.