Polska jest pod wpływem niżu Quirin, którego centrum wędruje znad północnej Skandynawii w stronę północnej Rosji. Obecnie jest nad Finlandią, a ciśnienie w jego centrum wynosi 969 hPa. Odejdzie od nas, ale jutro dostaniemy się pod wpływ kolejnego pochmurnego niżu Robert.
We wtorek Quirin przyniósł dość silny i porywisty wiatr w kraju. Na Wybrzeżu wiało do ok. 80 km/godz., w Łebie i Gdańsku. Im dalej w ląd tym wiatr słabszy. Na wysoczyznach Pomorza wiało do 60-70 km/godz., na Mazurach i Podlasiu do 60 km/godz., natomiast w głębi kraju, na Mazowszu czy Ziemi Łódzkiej porywy wiatru osiągały 50 km godz.
Obecnie wiatr słabnie, w związku z oddalaniem się centrum Quirina od Polski. Od południa kraj dostaje się pod wpływ klina wyżowego związanego z wyżem Cora znad Bałkanów. W nocy wiatr w Polsce będzie już słaby i umiarkowany.
W środę ponownie od zachodu wiatr zacznie się nasilać osiągając na zachodzie po południu do 50-60 km/godz. Zaznaczy się wpływ głębokiego Roberta, z ciśnieniem w centrum ok. 970 hPa.
Związane z owymi zmianami niżowo-wyżowymi wahania ciśnienia, duże zachmurzenie i brak dopływu promieniowania słonecznego oraz większe prędkości wiatru sprawiają, że warunki biometeorologiczne są w kraju niekorzystne.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo