W przyszłym tygodniu na wschodzie kraju może już być 10 cm śniegu. Dopiero teraz zima sobie o nas przypomni, a pogoda dopasuje się do kalendarza.
Mam wrażenie, że w ostatnich miesiącach pory roku przesunęły się w czasie. Suchy i słoneczny październik i listopad, jesienny grudzień i pierwsza dekada stycznia, i teraz dopiero zima. Analizując stany pogodowe postawimy sobie pytanie: kiedy zatem wiosna?
Uspokoję wszystkich – klimatolodzy mówią, że przyjdzie w normalnym czasie. Czego wszystkim i sobie życzę, jako starszy meteorolog radiotelegrafista kodujący.
Autor: Tomasz Zubilewicz / Źródło: TVN Meteo