Ścigając samochód osobowy, którego kierowca nie zatrzymał się do kontroli, radiowóz policyjny zderzył się z autobusem miejskim. Do wypadku doszło 26 lipca w Szczecinie. 11 osób, w tym troje dzieci, zostało poszkodowanych. Zakleszczonych w pojeździe policjantów musieli wyciągać strażacy. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać moment wypadku.
Do zdarzenia doszło 26 lipca na ulicy Batalionów Chłopskich 67 w Szczecinie. Na nagraniu z kamerki samochodowej, które ukazało się w portalu Szczeciner.pl, można zobaczyć, jak w pewnym momencie auto jest wyprzedzane przez czerwony samochód osobowy, które wyjeżdża z drogi podporządkowanej i bez zatrzymania się skręca w lewo. Za nim podąża radiowóz policyjny na sygnałach. Gdy funkcjonariusze wjeżdżają w ulicę, z lewej strony pojawia się nagle autobus komunikacji miejskiej, który uderza w bok pojazdu.
Łącznie w zdarzeniu poszkodowanych zostało 11 osób, dziewięć trafiło do szpitala.
Kierowca uciekał przed kontrolą policyjną
Natalia Dorochowicz, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, powiedziała, że łącznie do szpitala trafiło dziewięć osób, w tym dwoje dzieci. - Osoby, które trafiły do szpitala, miały urazy kończyn, głowy, klatki piersiowej. Wszyscy byli przytomni - dodała.
Dwie osoby zostały opatrzone na miejscu zdarzenia. Nie było konieczne przewożenie ich do szpitala.
Paweł Pankau, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, powiedział, że do zderzenia doszło, gdy patrol policji ruszył w pościg za pojazdem osobowym, który nie zatrzymał się do kontroli. - Prowadzone są czynności policyjne, przesłuchiwani świadkowie, kierowca, który nie zatrzymał się do kontroli, jest dalej poszukiwany - dodał.
Sprawą zajmuje się prokuratura.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Szczeciner.pl