Dwie osoby zmarły w lokalach wyborczych

Seniorka zmarła w lokalu wyborczym w Szczecinie
Starsza kobieta zmarła w lokalu wyborczym
Źródło: TVN24

W niedzielę rano w jednym z lokali wyborczych w Szczecinie zmarła kobieta. Nie żyje także mężczyzna, który przyszedł zagłosować w Bielsku-Białej.

Jak poinformowała aspirant Ewelina Gryszpan z biura prasowego Komedy Miejskiej Policji w Szczecinie, przed godziną 9 policjanci otrzymali zgłoszenie z lokalu wyborczego.

- Starsza kobieta, która przyszła do lokalu wyborczego, zasłabła. Na miejscu była reanimowana. Niestety nie udało się przywrócić jej funkcji życiowych. Policja na miejscu prowadzi swoje czynności, do zgonu doszło najprawdopodobniej z przyczyn naturalnych - poinformowała asp. Gryszpan.

97-latka nie zdążyła zagłosować

Informację potwierdził Waldemar Gorzycki, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Szczecinie.

- Chwilę przed godziną 9 w Obwodowej Komisji Wyborczej numer 178 w Szczecinie, mieszczącej się przy ulicy Komuny Paryskiej 20, podczas głosowania zmarła starsza kobieta. Do zdarzenia doszło bez udziału osób trzecich, prawdopodobną przyczyną śmierci był zawał lub zasłabnięcie - poinformował Gorzycki.

Jak ustaliła w Państwowej Komisji Wyborczej reporterka TVN24 Michalina Czepita, kobieta miała 97 lat, nie zdążyła pobrać karty do głosowania. - Członkom komisji, ze względu na stres, zapewniono pomoc psychologiczną - dowiedziała się reporterka.

Na miejscu pracowali policjanci i prokuratur. Głosowanie przeniesiono go do innego pomieszczenia. Praca komisji nie będzie przedłużona.

"Załamanie czynności życiowych"

Do tragedii doszło też w Bielsku-Białej. Tam zmarł około 80-letni mężczyzna, który przyszedł do lokalu wyborczego w Szkole Podstawowej nr 33 przy ulicy Łagodnej.

Jak przekazał Stanisław Kocur z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, senior pojawił się w towarzystwie członka rodziny. - Doszło do załamania czynności życiowych, mężczyzna stracił przytomność. Próbowano go reanimować. Niestety nie udało się - przekazał policjant. I dodał, że w zdarzeniu "nie było udziału osób trzecich".

Czytaj także: