Na numer alarmowy zadzwoniła kobieta i poinformowała, że skontaktował się z nią oszust, proponując "zwrot z inwestycji". Jak informują policjanci ze Szczecina, już wcześniej straciła 160 tysięcy złotych w wyniku oszustwa, więc nie chciała ponownie "paść ofiarą przestępstwa".
"Na miejsce przyjechali szczecińscy wywiadowcy, którzy wspólnie z kobietą ustalili plan działań" - zrelacjonowano w komunikacie. Pod nadzorem funkcjonariuszy kobieta odebrała kolejny telefon od oszusta i umówiła się z nim na spotkanie, by przekazać pieniądze.
"Mężczyzna, który podjechał pod blok, został zatrzymany przez policjantów. 21-latek był zaskoczony i stawiał opór. Do przekazania gotówki w kwocie 69 tysięcy złotych nie doszło" - opisali policjanci.
Zarzuty i areszt
21-latek usłyszał zarzut oszustwa. Decyzją sądu spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Funkcjonariusze zaznaczają, że sprawa ma charakter rozwojowy i możliwe są kolejne zatrzymania.
Autorka/Autor: MR/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Szczecin