Kradła baterie, kremy przeciwzmarszczkowe, puszkę łososia, czasem kawę czy herbatę. 86-letnią Ellę Orko aresztowano ponad 62 razy. Policja twierdzi, że Orko używała przynajmniej 50 pseudonimów w czasie swej "kariery" drobnego złodzieja. Teraz okazuje się, że kobieta, która ma polskie korzenie, jest także dobrą aktorką.
Starszej kobiecie udało się bowiem nawet z własnego procesu zrobić niezłe przedstawienie. Do sądu przyjechała na wózku i w kołnierzu ortopedycznym.
Sceptyczni urzędnicy sądu pytali, czy aby na pewno 86-latka potrzebuje kołnierza i wózka, których używała od czasu aresztowania w ubiegłym tygodniu.
Sprowokowała sędziego
W czasie procesu Orko twierdziła także, że nie słyszy. Ostatecznie sędzia podszedł do oskarżonej i akcentując każde słowo głośno i wyraźnie zapytał: - Czy ma pani jakieś pytania?
- Nie - odparła Orko i dodała: - To wielka rzadkość, aby sędzia zszedł ze swojej katedry. Dziękuję bardzo.
- To się ciągnie latami - skomentował po przesłuchaniu sędzia. - Ona jest po prostu aktorką - dodał.
Stanęło na dwóch dniach
Ella Orko była oskarżona o ciężkie przestępstwo, ale ostatecznie zgodzono się zmniejszyć wymiar występku do wykroczenia, po przyznaniu się do winy i oddaniu wszystkich skradzionych produktów. Sędzia skazał więc złodziejkę na dwa dni więzienia, które już odsiedziała.
Źródło: cbs2chicago.com
Źródło zdjęcia głównego: Chicago Police Department