Źle piszą o Polakach

Aktualizacja:
Brytyjska prasa źle pisze o Polakach - twierdzi Zjednoczenie Polskie
Brytyjska prasa źle pisze o Polakach - twierdzi Zjednoczenie PolskieTVN24

Największa organizacja polonijna w W. Brytanii - Zjednoczenie Polskie skarży się na brytyjskie gazety i BBC do komisji rozpatrującej skargi na prasę (Press Complaints Commission). Chodzi o nierzetelne - zdaniem Zjednoczenia - artykuły o emigrantach z Polski.

Zjednoczenie Polskie uważa, że publikacje w niektórych brytyjskich mediach na temat imigrantów z nowych krajów UE, zwłaszcza Polaków, za nierzetelne i alarmistyczne.

Zabierają pracę Brytyjczykom

Organizacja zwraca uwagę, że różne artykuły w brytyjskich gazetach z poniedziałku i wtorku sugerowały, że imigranci z UE i spoza niej zajmują większość nowo stworzonych miejsc pracy, odsuwając Brytyjczyków.

Podżegają do napięć społecznych

Według Zjednoczenia podstawą tych artykułów są budzące wątpliwości dane antyimigracyjnej organizacji Migration Watch. Polonijna organizacja zarzuca Migration Watch dobieranie danych do przyjętej z góry tezy, pogoń za sensacją, wyolbrzymianie i alarmistyczny ton, co ma cechy podżegania do społecznych napięć.

Brukowce szukają sensacji

Innym powodem skargi są poniedziałkowe doniesienia gazet "Sun" i "Daily Telegraph" o tym, że ok. 10 tys. Polek w ubiegłym roku przyjechało do W. Brytanii w celu dokonania zabiegu sztucznego przerwania ciąży. Dane te, w ocenie Zjednoczenia, są nieprawdziwe i fałszywie przypisane działającej w Polsce Federacji ds. Kobiet i Planowania Rodziny, która je zdementowała. Przedstawienie przez niektóre tytuły prasowe w krzywym zwierciadle informacji na temat domniemanej aborcyjnej turystyki Polek i wyciąganie fałszywych wniosków co do kosztów dla brytyjskiej publicznej służby zdrowia, kwalifikuje się do tego, by sprawą zajęła się komisja rozpatrująca skargi na prasę - twierdzi Zjedniczenie.

"Przeprosił niewystarczająco"

Polonijna organizacja informuje też o wniesieniu skargi do regulatora mediów radiowych, telewizyjnych i elektronicznych - Ofcom - uznając, że disc jockey BBC Chris Moyles niewystarczająco przeprosił Polaków za swą bulwersującą wypowiedź sprzed miesiąca. Moyles powiedział, że Polacy są dobrzy "w prasowaniu, prostytucji i mechanice samochodowej".

Po angielsku o Polakach

Zjednoczenie wyraziło ponadto rozczarowanie decyzją BBC Coventry and Warwickshire, która zdecydowała, że nadawany od kilkunastu lat po polsku lokalny program "Poles Apart" będzie nadawany tylko po angielsku. Organizacja czeka na wyjaśnienia BBC w tej sprawie.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24