W przyjętym przez Senat USA budżecie Pentagonu na rok 2017 zawarto warty 350 mln USD pakiet pomocy dla Ukrainy w zakresie bezpieczeństwa. Autoryzuje on m.in. dostawy "śmiercionośnego sprzętu". Równolegle Ukraińcy zawarli z Niemcami umowę, na mocy której do Kijowa przyjedzie pierwszy niemiecki doradca wojskowy.
Ukraińskie władze od początku rosyjskiej agresji apelowały do USA o dostawy sprzętu bojowego. Amerykanie dotychczas starali się nie drażnić nadmiernie Rosji i ograniczali je do tak zwanego "sprzętu niezabijającego", czyli różnego wyposażenia wojskowego nie służącego bezpośrednio do walki. We wrześniu Kongres przyjął jednak odpowiednie prawo, a teraz zezwolił na możliwość dostaw takiej broni.
Amerykanie mocniej się angażują
Jak poinformował w piątek republikański senator Rob Portman, współprzewodniczący senackiej komisji ds. Ukrainy, połowa z 350 mln USD jest powiązana z realizowaniem przez stronę ukraińską kluczowych reform sektora obronności, takich jak wprowadzenie cywilnej kontroli nad wojskiem, nadzór parlamentarny nad Ministerstwem Obrony i siłami zbrojnymi, zwiększenie transparentności zamówień dla wojska.
Senator Portman podkreślił po uchwaleniu budżetu Pentagonu, że "dziś, kiedy naród ukraiński kontynuuje marsz drogą demokracji, wolności i pokoju, potrzebuje on moralnego i materialnego wsparcia Stanów Zjednoczonych, żeby się bronić". Zaakcentował, że USA i NATO "muszą udostępnić Ukrainie trwałe wsparcie ekonomiczne, polityczne i militarne", niezbędne do zapewnienia temu krajowi "demokratycznej przyszłości".
- Mamy obowiązek dotrzymania naszych obietnic obrony ukraińskiej suwerenności i integralności terytorialnej - podkreślił Portman.
Ukraińska ambasada w USA poinformowała na swej stronie internetowej, że do pomocy dla Ukrainy Stany Zjednoczone włączyły "środki technicznego wsparcia opracowania całościowego systemu monitorowania granicy państwowej".
Z Rosją nadal chłodno
Senat USA poinformował, że w ustawie o budżecie resortu obrony na rok finansowy 2017 jest zakaz współpracy wojskowej z Rosją "dopóki Departament (ministerstwo) Obrony nie potwierdzi Kongresowi (...), że Rosja zaprzestała okupacji terytorium ukraińskiego i swych agresywnych działań, które zagrażają suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy i państwom członkowskim NATO" oraz że Rosja dotrzymuje warunków porozumień mińskich, dotyczących zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy.
W ustawie jest też zapis zabraniający wykorzystywania funduszy na jakąkolwiek działalność "uznającą suwerenność Rosji nad Krymem", a także zapis o współpracy z partnerami i sojusznikami USA przy odstraszaniu Rosji przed agresją.
Niemcy też się zaangażują
Ukraińcy odnieśli też inny sukces na polu uzyskiwania wsparcia militarnego z Zachodu. - Ministerstwa obrony Ukrainy i Niemiec zawarły umowę o przyjeździe do Kijowa niemieckich konsultantów wojskowych – podały ukraińskie media. Niemcy nie udzielały dotychczas skonfliktowanej z Rosją Ukrainie takiej pomocy.
Umowa, którą podpisano w czwartek, przewiduje, że na razie na Ukrainę przyjedzie jeden instruktor. - Będzie on pracował w Narodowej Akademii Wojsk Lądowych im. Petra Sahajdacznego we Lwowie, a jego rolą będzie doradztwo – poinformował ukraiński resort obrony. Dotychczas szkolenia ukraińskich wojskowych i żołnierzy Gwardii Narodowej MSW prowadzili instruktorzy ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Wielkiej Brytanii, a Niemcy uczestniczyli tylko w manewrach.
W lipcu na Ukrainę 27 żołnierzy różnych specjalności skierowała Polska. Byli to wojskowi z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. Dwumiesięczne szkolenie, które odbywało się na poligonie w Jaworowie w obwodzie lwowskim obejmowało m.in. zajęcia strzeleckie, obsługę moździerzy, dział przeciwlotniczych i granatników.
Polacy uczestniczyli także w różnych międzynarodowych przedsięwzięciach szkoleniowych dla ukraińskiej armii jeszcze przed konfliktem rosyjsko-ukraińskim. Pomoc w transformacji ukraińskich sił zbrojnych, w tym ich systemu szkolenia, to jedno z postanowień lipcowego szczytu NATO w Warszawie.
Autor: mk\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: US Army