"Zemściłam się. Na Putinie". Przeciek w sprawie zabójczyni 4-latki


W telefonie Gulczechry Bobokułowej śledczy odkryli numery abonentów, którzy mogli mieć kontakty z organizacjami ekstremistycznymi – podała agencja Interfax. 38-letnia kobieta zamordowała 4-letnie dziecko, które oddano jej pod opiekę. Podczas przesłuchania miała zeznać, że "zabić kazał jej Allah". W rosyjskim internecie pojawiło się nagranie, w którym kobieta mówi, że zabiła w zemście za rosyjskie bombardowania w Syrii.

- W trakcie analizy kontaktów Gulczechry Bobokułowej śledczy zidentyfikowali dwóch abonentów, podejrzanych o powiązania z jedną z międzynarodowych grup ekstremistycznych - powiedział anonimowy rozmówca Interfax. Stwierdził, że numery telefonów zostały wpisane na listę kontaktów w tym roku, kiedy Bobokułowa przebywała na urlopie w Uzbekistanie.

Funkcjonariusze próbują ustalić miejsce pobytu mężczyzn. Badają także, czy spotykali się z kobietą w Moskwie. - W poniedziałek, kiedy Bobokułowa dokonała zabójstwa dziecka, telefon jednego z abonentów był wyłączony – mówił rozmówca Interfax.

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej, który prowadzi dochodzenie w sprawie zabójstwa dziecka, zdementował te doniesienia.

"Jestem waszą śmiercią"

Bobokułowa została zatrzymana przy stacji metra Oktiabrskoje Pole w Moskwie w poniedziałek, 29 lutego. Podejrzenie funkcjonariuszy wzbudziło jej zachowanie. Kobieta miała na sobie czarny hidżab. Kiedy próbowali ją zatrzymać, wyciągnęła z torby głowę dziecka i zaczęła wykrzykiwać: "Allah Akbar" i "Jestem terrorystką".

W czasie przesłuchań kobieta zeznała, że zabiła 4-letnią dziewczynkę, bo mąż ją zdradził. Później stwierdziła, że zabić "kazał jej Allah". Powierzonym jej dzieckiem opiekowała się przez rok. Sąd w Moskwie nakazał jej aresztowanie na dwa miesiące. Według rosyjskiego MSW kobieta leczyła się psychiatrycznie.

Bobokułowa przyznała się do winy. Telewizja Rossija 24 podała, że kobieta przyjechała do Rosji pięć lat temu. Ukrywała chorobę zdiagnozowaną w latach 90. Doniesienia w sprawie choroby potwierdził jej ojciec, do którego dotarli rosyjscy dziennikarze.

"Demonstracyjnie obchodziła się z hidżabem"

Agencja RIA Nowosti, powołując się na źródła w organach ścigania, podała, że kobieta została radykalną islamistką pod wpływem obywatela Tadżykistanu, z którym mieszkała w Moskwie.

- W ostatnim czasie była agresywna. Demonstracyjnie obnosiła się z hidżabem – mówił rozmówca RIA Nowosti.

Rosyjskie portale społecznościowe rozpowszechniły wideo z nowymi zeznaniami kobiety, przedstawianej jako Bobokułowa. Na nagraniu mówiła, że zabiła dziecko w zemście za rosyjską operację w Syrii. Wideo jest dostępne na kanale YouTube, jednak jego autorzy nie są znani. Nie wiadomo, gdzie i kiedy zostało zrobione.

"Na początku nagrania słychać męski głos, który proponuje, by pobrać od zatrzymanej odciski palców. Następnie zadaje pytanie: dlaczego zabiła swoją podopieczną. - Zemściłam się na tych, którzy przelewają krew" - powiedziała kobieta. Pytana o to, kim są ci, którzy przelewają krew, wyjaśniła: "Putin bombarduje samolotami. Dlaczego bombardujecie nas, muzułmanów?" - opisuje rozmowę portal rosyjskiej gazety "RBK". Kobieta powiedziała, że chciała wyjechać do Syrii, ale nie miała pieniędzy.

Na pytanie, czy zamierzała wstąpić w szeregi tzw. Państwa Islamskiego, odpowiedziała: "Nie wiem. Chciałam tam mieszkać". Wyznała, że decyzję o zabiciu 4-letniego dziecka podjęła miesiąc temu. Mówiła, że dziecko było chore i cierpiało na epilepsję.

Rozmówca rosyjskiej gazety "RBK" powiedział, że nagranie może być prawdziwe.

Autor: tas//gak / Źródło: Interfax, RBK, RIA Nowosti