Alaksandr Łukaszenka w wywiadzie dla telewizji Euronews poinformował, że przedstawił stronom walczącym w Donbasie własny plan pokojowy. Jego elementem miałoby być wysłanie białoruskich żołnierzy na południowy wschód Ukrainy w misji pokojowej.
- Jeśli trzeba, a dla mnie to bardzo straszna i niebezpieczna sprawa: jeśli Rosja wykazuje nieufność wobec Zachodu, a Zachód wobec Rosji i brakuje zaufania między walczącymi stronami, jestem gotowy wykorzystać swoje siły zbrojne, by rozdzielić skonfliktowane strony – powiedział prezydent Białorusi.
Na razie, jak podkreślił, plan ten nie został zaakceptowany przez walczące strony, jednak propozycja cały czas jest aktualna.
Pełny wywiad z prezydentem Łukaszenką prowadzony przez dziennikarza Euronews Sergio Cantone zostanie wyemitowany wieczorem 3 października.
Łukaszenka mediator
Władze białoruskie od początku kryzysu na Ukrainie nie poparły oficjalnie rosyjskiej polityki wobec Kijowa, co więcej utrzymują kontakty z nowymi władzami i podkreślają konieczność zachowania stabilności i integralności terytorialnej Ukrainy. Białoruś nie przyłączyła się do wprowadzonych przez Rosję handlowych ograniczeń wobec towarów ukraińskich ani do rosyjskiego embarga na zachodnie towary.
Łukaszenka w konflikcie Rosji z Ukrainą i Zachodem widzi szansę na wyjście Białorusi z politycznej izolacji. Dlatego angażuje się w mediacje na linii Kijów-Moskwa. To w Mińsku dochodziło do spotkań tzw. grupy kontaktowej, to w Mińsku doszło do spotkania Poroszenki z Putinem, to w Mińsku zawarto rozejm 5 września.
W interesie Białorusi nie leży pełne zwycięstwo Rosji nad Ukrainą. Mińsk zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw związanych z agresywną polityką Kremla.
Autor: //gak/kwoj / Źródło: Belsat.eu, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: president.gov.by