Tadżykistan to najmniej znana i najbardziej egzotyczna republika byłego ZSRR, nieduży górzysty kraj wciśnięty między Afganistan a Chiny. Historia ostatnich dwóch dekad tej najbiedniejszej poradzieckiej republiki naznaczyła wojna - najpierw krwawa, potem polityczna - skorumpowanej postkomunistycznej nomenklatury z islamistami szukającymi oparcia wśród talibów i Al-Kaidy.
Najbiedniejszy kraj poradziecki w ponad 90 proc. zajmują góry. Większość populacji to pokrewni, a często nawet utożsamiani z Persami Tadżycy, etnicznie i kulturowo bliżsi Afganistanowi i Iranowi, aniżeli turkojęzycznym pozostałym poradzieckim republikom centralnoazjatyckim.
Tadżykistan jest państwem najbardziej w regionie narażonym na islamizację. W latach 90. został spustoszony wojną między postkomunistyczną nomenklaturą a islamistami. Ten konflikt nigdy nie został do końca zażegnany i w ostatnim czasie znów odżywa. Do tego trzeba dodać niestabilny Afganistan, z którym Tadżykistan ma ok. 1,3 tys. km słabo strzeżonej górskiej granicy.
Wojna domowa i Rahmon
Tadżykistan ogłosił niepodległość dopiero 9 września 1991 i niemal od razu pogrążył się w wojnie domowej. Islamiści walczyli z komunistami, na to nakładały się konflikty klanowe. W wojnę mieszały się Rosja i Iran, wspierając różne frakcje. Niemuzułmańscy mieszkańcy republiki, zwłaszcza Rosjanie i Żydzi, uciekli z obawy przed pogromami i pogłębiającą się biedą. Wyniszczająca wojna domowa trwała aż pięć lat (1992-97). Zginęło ok. 150 tys. ludzi. Ok. 1,2 mln straciło dach nad głową.
W 1994 r. pełnię władzy przejął były komunistyczny aparatczyk Emomali Rahmonow. Trzy lata później zawarł porozumienie pokojowe ze Zjednoczoną Opozycją Tadżycką – UTO (koalicja opozycyjnych islamskich ugrupowań walczących z reżimem Rahmonowa w latach 1992-1997).
W 1999 r. Rahmonow znowu wygrał wybory prezydenckie – z 98 proc. poparcia. W 2006 r. ponownie - ale już "tylko" z 78 proc. Prezydent zaprowadził niemal dyktatorskie rządy. Korupcja, cenzura mediów, zwalczanie opozycji są na porządku dziennym. W 2007 r. Rahmonow zmienił nazwisko – usunął końcówkę "-ow", typowo rosyjską naleciałość w muzułmańskich republikach radzieckich.
"Demokracja" po tadżycku
Oficjalnie Tadżykistan jest republiką, z wybieranymi prezydentem i parlamentem. System jest de facto jednopartyjny, z prezydencką Partią Ludowo-Demokratyczną wygrywającą wszystkie kolejne wybory – ostatnie w 2010.
Władze już dawno nie przejmują się warunkami pokoju z 1997 r. Bezwględnie dążą do marginalizacji opozycji, którą najpierw pozbawiono stanowisk w administracji, wyparto z parlamentu, a teraz jej działaczy wsadza się do aresztu.
Rząd ogranicza możliwości studiowania na zagranicznych uczelniach religijnych. Stara się przeciwstawić rosnącym wpływom radykalnego islamu, promując tradycyjny islam. Uproszczono procedurę rejestracji meczetów i domów modlitwy, co przyniosło tylko eksplozję budowy świątyń. Jeden meczet przypada na 2 000 mieszkańców – w tej dziedzinie Tadżykistan zdecydowanie przoduje w całej Azji Centralnej.
Autorytarne zapędy prezydenta Rahmona i represje wobec jego byłych przeciwników w wojnie domowej napędzają zwolenników radykalnym islamistom. o co nietrudno w zrujnowanym wojną i najbiedniejszym (średnia płaca – 80 dolarów) kraju regionu.
Islamiści kontratakują
W ostatnich latach odradzają się wpływy islamistów, politycznie na ich czele stoi Partia Islamskiego Odrodzenia.
W 2010 na władze padł blady strach. W sierpniu i wrześniu doszło do krwawych zasadzek na armię, pierwszego zamachu samobójczego i spektakularnej ucieczki kilkudziesięciu islamskich rebeliantów z więzienia. Do kolejnej masakry doszło w październiku, gdy zginęło 30 żołnierzy.
Tradycyjnie, już od czasów wojny domowej, bastionem islamistów w Tadżykistanie jest położona na wschodzie Dolina Rasztu.
Wśród działających w Tadżykistanie islamistów są członkowie al-Kaidy i Islamskiego Ruchu Uzbekistanu (IMU). Ta druga powstała w 1998 r. i jest jedną z najgroźniejszych organizacji islamistycznych w Azji Centralnej, powiązaną z al-Kaidą i talibami. Ze swych baz w Tadżykistanie w latach 1999 i 2000 dokonała ataków na Uzbekistan i Kirgistan, potem jej bojownicy przenieśli się do Talibanu, a potem na pogranicze pakistańskie.
Widmo odnowienia na dużą skalę konfliktu rządu z islamistami to poważny powód do zmartwień dla Zachodu, który zmaga się z talibami w sąsiednim Afganistanie.
Afgański ból głowy
Rebelianci mogą przerwać szlaki dostaw zaopatrzenia dla sił koalicji i pokrzyżować plany uczynienia graniczących od północy z Afganistanem republik zapleczem dla doraźnych operacji przeciwko talibom.
Tadżykistan to także główny szlak przerzutu narkotyków z Afganistanu do Rosji i dalej, do Europy. To niepokoi zwłaszcza Moskwę, choć generalnie problemy Rahmona z islamistami są jej na rękę. Bo Duszanbe w tej walce jest skazane na szukanie pomocy rosyjskiej, tak jak w czasie wojny domowej w latach 90.
Na terytorium Tadżykistanu od wciąż stacjonują wojska rosyjskie (201. Baza). Przez wiele lat rosyjscy pogranicznicy patrolowali granicę tadżycko-afgańską.
Jednak dziś polityka zagraniczna Rahmona nie jest już zorientowana wyłącznie na Rosję, choć jest tak wciąż pod względem gospodarczym (wiele tysięcy Tadżyków wyjechało do Rosji za pracą).
Po interwencji Zachodu w sąsiednim Afganistanie, Tadżykistan stał się jednym ze środkowoazjatyckich ogniw zaplecza dla operacji ISAF. Na lotnisku w Duszanbe stacjonują żołnierze francuscy jako wsparcie transportu powietrznego ISAF.
Jednocześnie Rahmon utrzymuje przyjazne relacje z Iranem. Duszanbe popiera przyjęcie Irańczyków do Szangajskiej Organizacji Współpracy. Teheran pomaga ekonomicznie Tadżykom.
Nowy "opiekun"?
W ostatnim czasie coraz ważniejszym graczem w tym regionie stają się jednak Chiny. Dla Tadżykistanu stały się ważnym partnerem handlowym. W latach 2007-2010 wymiana handlowa tych dwóch krajów wzrosła aż 8 razy.
Na początku 2011 r. parlament Tadżykistanu oddał Chinom ok. 1000 km kwadratowych terytorium na pograniczu w górach Pamiru (ok. 1% powierzchni kraju). Choć Duszanbe oddało tylko niewielką część spornego (od XIX w.) terytorium, to jest to akurat rejon bogaty w złoto i ma zasoby innych minerałów: uranu, niklu i rtęci.
Współpraca tadżycko-chińska wykracza już poza sprawy ekonomiczne. W styczniu 2011 minister obrony Tadżykistanu z grupą wojskowych jeździł do Pekinu. W kwietniu chińskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego podpisało umowę z tadżyckim MSW o dostarczeniu chińskiego wyposażenia dla policji tadżyckiej. Na początku maja 2011 Chiny, Kirgistan i Tadżykistan przeprowadziły wspólne ćwiczenia antyterrorystyczne w Xinjiangu.
Widać wyraźnie, że Tadżykistan, podobnie jak inne republiki środkowoazjatyckie, ciąży ku bliższym Chinom - kosztem Rosji, tradycyjnego głównego sojusznika. Wycofanie się sił międzynarodowych z Afganistanu może jedynie wzmocnić takie tendencje.
Grzegorz Kuczyński
------------------
REPUBLIKA TADŻYKISTANU
Ogłoszenie niepodległości: 9 września 1991
Stolica: Duszanbe
Powierzchnia: 143 100 km kw.
Ludność: ok. 7,63 mln
Podział etniczny: Tadżycy 79,9 proc., Uzbecy 15,3 proc., inni 4,8 proc.
Języki: tadżycki (oficjalny), rosyjski
Głowa państwa: prezydent Emomali Rahmon (od 1992)
Źródło: tvn24.pl