Greenpeace udostępnił w piątek nowy film przedstawiający szczegóły zatrzymania przez rosyjskie służby aktywistów, protestujących przeciw wydobywaniu ropy naftowej w Arktyce.
Na nagraniu widać oficerów rosyjskiej straży przybrzeżnej z karabinami, którzy zjeżdżają na linie z helikoptera krążącego nad "Arctic Sunrise". Dochodzi do spięcia pomiędzy ekologami i funkcjonariuszami, które dokumentuje fotoreporter Denis Siniakow. Następnie statek zostaje odholowany do portu w Murmańsku.
30 aktywistów w areszcie
Do zatrzymania aktywistów doszło 18 października, kiedy działacze Greenpeace'u z pokładu "Arctic Sunrise" usiłowali dostać się na należącą do koncernu paliwowego Gazprom platformę wiertniczą Prirazłomnaja na Morzu Barentsa, aby zaprotestować przeciwko wydobywaniu ropy naftowej w Arktyce.
W czasie akcji zatrzymano 30 ekologów, w tym 26 obcokrajowców. Wśród nich znalazł się Polak, Tomasz Dziemianczuk.
Sąd rejonowy w Murmańsku na północy Rosji nakazał aresztowanie ich na dwa miesiące. 23 października Komitet Śledczy zakomunikował, że zmienił oskarżonym kwalifikację czynu z "piractwa" na "chuligaństwo". Zmiana ta oznacza złagodzenie zarzutów - chuligaństwo jest zagrożone w Rosji karą do siedmiu lat łagru.
Autor: kg//kdj / Źródło: reuters, pap