"Co ja mogę powiedzieć? Zostawił nas nasz aniołek". W Monachium zginęli głównie młodzi


Osiem z dziewięciu ofiar monachijskiego napastnika to osoby w wieku 14-21 lat. Policja sprawdza hipotezę, że atak 18-latka na przeważnie młodych ludzi w centrum handlowym Olympia mógł być wynikiem prześladowań, jakich sprawca miał doznawać ze strony rówieśników - podają niemieckie media.

- Zabiję was wszystkich - miał powiedzieć kilka tygodni przed strzelaniną 18-letni Niemiec irańskiego pochodzenia do 14-latki, mieszkającej w tym samym bloku w Maxvorstadt.

To jeden z powodów, dla których policja bada, czy podczas ataku w monachijskim centrum handlowym Olympia nastoletni sprawca świadomie mierzył przede wszystkim w ludzi młodych. Stawiana jest hipoteza, że chciał się zemścić na przypadkowych rówieśnikach za prześladowania, których miał doświadczać od kolegów, między innymi w szkole.

Własnym ciałem osłonił siostrę

Coraz więcej wiadomo o ofiarach mordercy. To trójka 14-latków, dwójka 15-latków, trzy osoby w wieku 17-21 lat oraz 45-letnia kobieta.

Czwórka z nich była bliskimi przyjaciółmi. Siedzieli przy jednym stoliku. Dwie czternastolatki z rodzin kosowskich - Armela Segashi i Sabina Sulaj - spędzały piątkowy wieczór w towarzystwie tureckich przyjaciół: Can Leyli (14 l.) i Selcuka Kilica (15 l.).

- Jest nas siedmiu braci, wszyscy żyjemy w Niemczech, mamy rodziny. Spośród wszystkich naszych dzieci Armela, jej siostra i brat byli przykładem dla innych. Armela była bardzo grzeczna, mądra, świetnie radziła sobie w szkole. Miała tylko 14 lat i była bardzo dobrą dziewczyną, w każdym tego słowa znaczeniu - powiedział po tragedii wuj zmarłej, Fadil Segashi.

17-latek greckiego pochodzenia, Hussein Daitzik, zginął po tym, jak własnym ciałem osłonił swoją siostrę w restauracji, w której rozpoczęła się krwawa strzelanina. Dziewczyna przeżyła.

Na zewnątrz, przed restauracją zastrzelony został kolejny nastolatek, 18-letni Giuliano Kollman.

Zginął także 21-letni Dijamant Zabergja, syn monachijskiego policjanta pochodzenia kosowskiego. - Dijamant zawsze przyjeżdżał do nas wakacje, ale tym razem już nie przyjedzie, bo jego życiowa droga została przerwana przez złoczyńcę. Co ja mogę powiedzieć? Zostawił nas nasz aniołek - wspominał jego wujek Baki Zarbgja.

Najstarszą ofiarą była Sevda Dag, 45-letnia Turczynka.

Relacje świadków

Ofiary strzelaniny wspominają także świadkowie tragedii.

- Zacząłem krzyczeć do chłopca, który został postrzelony: jak masz na imię? Gdzie mieszkasz? Masz dziewczynę? Bracie, twoje rany nie są poważne, karetka już jedzie. Nie martw się, damy radę. Wtedy umarł mi na rękach. Nigdy nie zapomnę jego ostatnich słów. Prosił, żebym mu pomógł - relacjonował Hueseyin Bayri.

- Byłam w toalecie, ale policja powiedziała, żebyśmy poszli na górę. Byłam sama. Wtedy zobaczyłam ciała leżące na podłodze. Ten widok rozdarł mi serce - opisywała zajście Christine Schimmer, pracownica centrum handlowego.

- Schowałam się w krzakach, bo tam biegli ludzie. Nie wiedziałam, co się dzieje. Po prostu się schowałam, cała się trzęsłam i krzyczałam - mówiła Monica Raduvanov.

Czyn planował od roku

Okazuje się, że zamachowiec planował swój czyn już od roku. Według śledczych nastąpiło to po wizycie w szkole w południowo-zachodnich Niemczech, gdzie w 2009 roku napastnik w strzelaninie zabił 15 osób.

Użyty do zamachu pistolet chłopak kupił nielegalnie w internecie. Wskazuje na to historia czatu w internetowej ukrytej sieci (tzw. darknet). Bawarskie służby przekazały, że materiał zgromadzony w domu napastnika wskazuje, że przeglądał on informacje dotyczące przestępstw z użyciem tego typu pistoletu.

Wiadomo już też, że ofiarami 18-latka były przypadkowe osoby, a nie koledzy z klasy, jak wcześniej sugerowano w niemieckich mediach.

Według informacji bawarskiej policji strzelanina była klasycznym czynem szaleńca. 18-letni napastnik był prawdopodobnie chory psychicznie; leczył się psychiatrycznie z powodu depresji. Szef policji w Monachium Hubertus Andrae poinformował w sobotę dziennikarzy, że przeszukanie mieszkania sprawcy strzelaniny nie dostarczyło przesłanek wskazujących na jego ewentualne związki z IS. Podczas ataku w piątek wieczorem w centrum handlowym Olympia na północy Monachium 18-latek zabił dziewięć osób. Później popełnił samobójstwo.

[object Object]
Sienkiewicz: na zjawisko szklanego sufitu nakłada się wojujący islamtvn24
wideo 2/11

Autor: tmw,kło//rzw / Źródło: Spiegiel Online, SKY News, SZ.de, Zeit.de,TVN24

Raporty: