"Ryzykowna droga dla Węgier i Polski". Zagraniczne media o liście Morawieckiego

Źródło:
Reuters, PAP, Financial Times, Euractiv.com
Zagraniczne media o liście Morawieckiego do przywódców Unii
Zagraniczne media o liście Morawieckiego do przywódców UniiTVN24
wideo 2/2
Zagraniczne media o liście Morawieckiego do przywódców UniiTVN24

Polska grozi zawetowaniem budżetu UE na lata 2021-2027 z powodu powiązania go z praworządnością - wskazuje Reuters, opisując list premiera Mateusza Morawieckiego do przywódców państw Unii Europejskiej. Sprawę komentują również inne zagraniczne media.

W ubiegłym tygodniu negocjatorzy Parlamentu Europejskiego i niemieckiej prezydencji wypracowali porozumienie w sprawie mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z praworządnością. Premier Mateusz Morawiecki napisał do przywódców Unii Europejskiej list, w którym przedstawił stanowisko polskiego rządu.

We wpisie zamieszczonym w czwartek wieczorem na Facebooku premier przekazał, co napisał w liście. "Uznaniowe mechanizmy, oparte na arbitralnych, politycznie motywowanych kryteriach nie mogą zostać zaakceptowane, bo nie uwzględniają one istotnych, merytorycznych aspektów prawa europejskiego" - wyjaśnił.

PEŁNA TREŚĆ LISTU DO KANCLERZ NIEMIEC >>>

"To również zaszkodzi obu krajom, które są dużymi beneficjentami budżetu"

O liście polskiego premiera napisały zagraniczne media. "Polska grozi zawetowaniem budżetu UE na lata 2021-2027 z powodu powiązania z praworządnością" - tytułuje swoją depeszę Reuters.

List, podobny do wysłanego wcześniej przez premiera Węgier Viktora Orbana, został wysłany do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela oraz prezydencji niemieckiej w UE

Reuters przypomina, że "zarówno Polska, jak i Węgry są objęte unijną procedurą w sprawie podważenia niezależności sądów, mediów i organizacji pozarządowych, w związku z czym istnieje ryzyko utraty miliardów euro z funduszy UE, jeśli zostanie wprowadzone takie powiązanie".

Reuters zauważa, że Polska i Węgry mają prawo zawetować długoterminowy budżet, "ale zaszkodzi to również obu krajom, które są jego dużymi beneficjentami budżetu". Agencja wskazuje, że zarówno w Polsce, jak i na Węgrzech wielu zwolenników rządzących partii "jest w dużym stopniu uzależnionych od bezpośrednich dotacji UE".

Maciej Sokołowski o porozumieniu ws. powiązania unijnych funduszy z praworządnością
Maciej Sokołowski o porozumieniu ws. powiązania unijnych funduszy z praworządnościąTVN24

"Ryzykowna droga Węgier i Polski"

O groźbie weta ze strony premiera Morawieckiego pisze również portal dziennika Financial Times. "Polski premier Mateusz Morawiecki ostrzegł, że parlament jego kraju może utrącić przyszły siedmioletni budżet UE, jeśli blok posunie się naprzód z planem powiązania finansowania europejskiego z praworządnością" - wskazuje FT.

Portal przypomina, że "mechanizm, zaproponowany po raz pierwszy w 2018 roku jako sposób na naprawienie niezdolności bloku do egzekwowania swoich wartości w opornych państwach członkowskich, okazał się kluczowym punktem spornym". Dodaje, że powiązanie z praworządnością jest "postrzegane jako czerwona flaga przez rządzącą w Polsce partię Prawo i Sprawiedliwość, która spędziła większość ostatnich czterech lat w sporze z Brukselą, po rozpoczęciu reformy sądownictwa, która zdaniem Komisji zagraża niezależności polskich sędziów".

FT pisze, że list Morawieckiego "następuje po podobnej groźbie ze strony jego węgierskiego odpowiednika Viktora Orbana, którego kraj, podobnie jak Polska, był przedmiotem długotrwałego, ale ostatecznie nierozstrzygniętego, postępowania dyscyplinarnego UE w sprawie praworządności, znanego jako procedura z 'art. 7'".

Jednak zablokowanie ratyfikacji pakietu byłoby ryzykowną drogą zarówno dla Węgier, jak i Polski. Oba kraje mogą znacznie zyskać na centralnym elemencie propozycji UE dotyczących odbudowy - planie rozdysponowania 390 miliardów euro dotacji dla państw członkowskich dotkniętych pandemią

FT wspomina również, że list Morawieckiego pojawia się "w obliczu rosnących napięć między PiS a jego koalicyjnym partnerem, Solidarną Polską". "Długotrwała walka o władzę między Zbigniewem Ziobrą i Morawieckim wybuchła we wrześniu, niemal doprowadzając do upadku koalicji, a w ostatnich tygodniach politycy z partii Ziobry nalegali, aby Polska przyjęła bezkompromisową linię w sprawie planów budżetowych UE" - czytamy.

"Komentarze Morawieckiego były mniej krytyczne i mniej dosłowne"

"Polska i Węgry jednoczą się, by zawetować budżet UE" - taki tytuł zamieścił z kolei portal euractiv.com.

"Premier RP Mateusz Morawiecki w liście do przywódców UE zagroził zawetowaniem budżetu UE, jeśli wypłata środków uzależniona będzie od przestrzegania przez członków praworządności" - czytamy na portalu.

Euractiv zauważa, że "tym spodziewanym krokiem powtórzył poprzednie groźby węgierskiego premiera Viktora Orbana". "Zarówno Warszawa, jak i Budapeszt sprzeciwiają się temu mechanizmowi, ale komentarze Morawieckiego były mniej krytyczne i mniej dosłowne niż komentarze jego węgierskiego odpowiednika" - dodano.

Autorka/Autor:mart/kg

Źródło: Reuters, PAP, Financial Times, Euractiv.com

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty: